Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezentacja Ruchu Chorzów. Kibice Niebieskich usłyszeli hymn z 1949 roku [ZDJĘCIA]

Jacek Sroka
Arkadiusz Ławrywianiec
Podczas prezentacji drużyny Ruchu w Chorzowskim Centrum Kultury można było usłyszeć klubowy hymn z 1949 roku, a także przekonać się, że rozpoczynająca się w piątek runda wiosenna T-Mobile Ekstraklasy należeć będzie do Niebieskich. Kolejni zawodnicy wchodzący na scenę licytowali się w liczbie punktów, które zdobędzie w rundzie rewanżowej zespół Jacka Zielińskiego, a sam trener zadeklarował, że Ruch wiosną będzie grał lepiej niż w pierwszej części sezonu. Zobacz ZDJĘCIA Z PREZENTACJI RUCHU CHORZÓW

ZOBACZ KONIECZNIE:
Piłkarze Ruchu Chorzów na archiwalnych fotografiach [ZDJĘCIA]

- To moja pierwsza prezentacja po dłuższej przerwie i trochę się denerwuję, bo wcześniejsze imprezy odbywały się w hali bądź na stadionie, a teraz spotykamy się z kibicami w sali teatralnej. Zrobię jednak wszystko, żeby atmosfera była tak samo gorąca jak zawsze - mówił tuż przed wyjściem na scenę prowadzący prezentację Ruchu Bogdan Kalus, aktor znany m.in. z serialu "Rancho".

Kalus faktycznie robił co mógł sypiąc ze sceny żartami, zachęcając fanów do dopingu, a nawet organizując z nowym spikerem Ruchu Kubą Kurzelą konkurs na to, kto dłużej potrafi krzyczeć słowo "Gol". Kibice również nie żałowali gardeł nie tylko skandując nazwiska kolejnych piłkarzy chorzowian, ale także intonując klubowe przyśpiewki, ale ponieważ z powodu ograniczonej pojemności sali, było ich ponad dwa razy mniej niż zwykle w hali MORiS-u, całość nie robiła aż takiego wrażenia.

Sympatycy Niebieskich najcieplej przyjęli Marcina Baszczyńskiego wracającego do Ruchu po ponad 12 latach przerwy. Gdy "Baszczu" wyszedł na scenę fani skandowali "Witaj w domu".

- Można powiedzieć, że to było takie przywitanie z fanami Ruchu. Nie wiem, która to już moja prezentacja w karierze, bo trochę sezonów już w lidze gram, ale pamiętam, że odbywały się one i w Wiśle i w Grecji, natomiast nie było ich w Polonii Warszawa - stwierdził 36-letni Baszczyński.

Wtorkowa impreza w CHCK bardzo podobała się napastnikowi Niebieskich Pavlowi Sultesowi. - W Czechach nie ma takich prezentacji, nawet w największych klubach. Tam tylko przedstawia się indywidualnie piłkarza zaraz po podpisaniu kontraktu. W Polonii też ich nie było, więc tak naprawdę z przedsezonowym spotkaniem z kibicami zetknąłem się dopiero w Chorzowie i jego atmosfera zrobiła na mnie wrażenie - powiedział Czech.

Sporo emocji wywołały hymny Ruchu. 80-letni Augustyn Bujak, który grał w jednej drużynie razem z Gerardem Cieślikiem i dwa razy sięgnął z Niebieskimi po tytuł mistrza Polski, przypomniał stary klubowy hymn powstały w 1949 r. na obozie w Karpaczu "Nas jedenastu, a was tysiące" i został nagrodzony gromkimi oklaskami. Nowy spiker Kuba Kurzela wraz z zespołem "Czarna Ofca" miał wykonać nową wersję obecnego hymnu "Ruchu nasz kochany", ale ponieważ wcześniej została ona mocno skrytykowana przez kibiców w internecie, zamiast tego zaprezentował dedykowany Niebieskim ostry rockowy utwór "Smak zwycięstwa".

O Ruchu nie zapomniał także Waldemar Fornalik. Selekcjoner reprezentacji Polski z telebimu przemówił do fanów życząc im, aby runda wiosenna była dla Niebieskich rundą zwycięską, a kibice mieli jak najczęściej okazję do tego, by przeżywać na Cichej wiele pozytywnych emocji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!