Prezydent Bytomia Mariusz Wołosz stara się o reelekcję jako bezpartyjny kandydat. Popierają go m.in. Trzecia Droga i Koalicja Obywatelska

Miejsce dzisiejszego spotkania nie było przypadkowe. Rewitalizacja ulicy Dworcowej był jednym z flagowych przedsięwzięć mijającej kadencji prezydenta Mariusza Wołosza. Jak twierdzi Michał Staniszewski, przewodniczący rady miejskiej, inwestycja uznawana jest za symbol odważnych decyzji prezydenta, jego dobrej współpracy z radą miejską oraz dowodem umiejętności pozyskiwania środków z funduszy europejskich.

- Bytom wraca do gry. Już 7 kwietnia kolejne osoby mogą być uczestnikami tej dużej, dobrej przemiany naszego miasta. Dziś, po pięciu latach to zupełnie inne miasto, niż to za rządów mojego poprzednika. Miasto rozwijające się, które zyskało swoją regionalną podmiotowość. Po prostu nadrabiamy zaległości. Przed nami kolejna kadencja i kontynuacja dynamicznych zmian. To bardzo ważne, aby nie tracić tempa, abyśmy nadal utrzymali kierunek tej drogi, którą obraliśmy, gdzie Bytom ma należne miejsce na mapie Śląska, Polski, Europy - mówił Mariusz Wołosz.

Prezydent uzyskał poparcie Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi.

- Przez wszystkie lata swojej pracy staram się jednoczyć ludzi, szukać wspólnej przestrzeni do dialogu i współpracy. To w ostatnich pięciu latach na pewno się udało, ale zawsze możemy zrobić więcej i lepiej - dodał Mariusz Wołosz.

Swojego wsparcia obecnemu prezydentowi udzielił obecny podczas brefingu Wojciech Saługa, przewodniczący śląskiej Platformy Obywatelskiej, który twierdził, że Mariusz Wołosz dotychczas bardzo dobrze zarządzał miastem.

- Bytom jest bardzo ważnym miastem metropolii, ważnym ośrodkiem na mapie województwa śląskiego. Pięć lat temu stałem tutaj z panem prezydentem Mariuszem Wołoszem i rozmawialiśmy o tym, że Bytom jest miastem specjalnej troski w woj. śląskim. Specjalne środki płynęły na to, aby wydobyć Bytom z marazmu i kłopotów, które miał przez wiele lat - mówił Wojciech Saługa.

W podobnym tonie wypowiadała się senator RP, Halina Bieda, posłanka Nowoczesnej, Monika Rosa i Piotr Strach, poseł Trzeciej Drogi.

- Nasze hasło wyborcze do parlamentu było "Dość kłótni, do przodu!". Prezydent Wołosz i polityka, która była do tej pory w Bytomiu realizowana były tego przykładem, że miasto może się rozwijać nawet w trudnych warunkach - wyjaśniał Piotr Strach.

Choć Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga popierają tego samego kandydata, to do rady miejskiej wystawiają osobne listy.

- Polska 2050 i PSL w ramach Trzeciej Drogi wystawia własną listę do rady miasta Bytomia, chcemy być siłą balansującą w radzie, ale siłą wspierającą pana prezydenta. Liczymy na dobrą współpracę - zapowiadał Piotr Strach.

Pełne listy kandydatów poznamy najpewniej w przyszłym tygodniu. Tymczasem politycy zapewniają, że kampania wyborcza będzie się odbywała z szacunkiem do politycznych przeciwników.

- Różnic będzie na pewno wiele, ale wydaje mi się, że to będzie uczciwa kampania. Skupiona na merytoryce, na obywatelskich wartościach. Będzie to konkurencja na argumenty, a nie na inwektywy, czy ciosy poniżej pasa - dodał Piotr Strach.