Drugi był Słoweniec Robert Kranjec, a trzeci Czech Jan Matura, który po raz trzeci w sezonie i w karierze zajął miejsce na podium. Poprzednio dwa razy stawał na najwyższym stopniu, gdy w połowie stycznia triumfował w dwóch konkursach w Sapporo.
Krzysztof Miętus uplasował się na 14. pozycji, Maciej Kot był 16., Piotr Żyła 22., a Dawid Kubacki 30.
Niedzielnym poranny konkurs, który został przeniesiony z soboty, trwał ponad 2,5 godziny, gdyż aura nadal nie sprzyjała ani zawodnikom, ani organizatorom. Wiał zmienny wiatr, zawody kilkanaście razy były przerywane, jury w pierwszej serii obniżało rozbieg od 14. aż do 8. belki.
Najlepszą formę w tych wietrznych warunkach zaprezentował Schlierenzauer, który potwierdził, że pozycja lidera zarówno w klasyfikacji generalnej, jak i lotów, właśnie jemu najbardziej się należy. 23-letni Austriak prowadził po pierwszej serii, w której jako jedyny skoczył z najniższej, 7. belki startowej. Zdecydował o tym indywidualnie trener austriackich skoczków Alexander Pointner. Jego podopieczny z tak niskiego rozbiegu doleciał do 193,5 m i prowadził, mając 1,6 pkt przewagi nad Kranjcem.
Z Polaków najwyżej, na 12. pozycji był sklasyfikowany Stoch - 181,5 m. Zawodnik z Zębu dość długo czekał na swoją próbę, ale pomimo tego trafił na dość trudne warunki. Skaczący tuż po nim, w zbliżonych warunkach, Norweg Andreas Stjernen uzyskał jednak 200 m i był trzeci po pierwszej serii.
Najdalej - do 220 m doleciał Słoweniec Jurij Tepes, ale skoku nie ustał, przewrócił się, dostał bardzo niskie noty za styl i przed finałem był dziewiąty.
Początek drugiej serii mógł doprowadzić trenera kadry Łukasza Kruczka do problemów kardiologicznych. Dawid Kubacki miał bardzo poważne kłopoty w locie, ratował się przed upadkiem z dużej wysokości, gdy po wyjściu z progu dostał z boku silny podmuch wiatru. Na szczęście wyszedł z opresji bez szwanku, wylądował na 114,5 i zajął w konkursie ostatnie 30. miejsce.
Stoch z rezultatem 187 m awansował w finale z 12. na 9. pozycję, poprawili się także Krzysztof Miętus awansując z 15. na 14. miejsce (174,5 m) i Maciej Kot - z 20. na 16. (179 m).
A Schlierenzauer, któremu tak jak Kranjcowi jury obniżyło rozbieg z 9. do 8. belki, spokojnie czekał, co zrobi rywal. Słoweniec uzyskał 204 m, tuż po nim kończąc zawody Austriak odpowiedział lądowaniem na 211 m i mógł przyjmować gratulacje. Odniósł siódme w sezonie, a 47. w karierze zwycięstwo pucharowe.
Lubisz oglądać skoki narciarskie w telewizji? Sprawdź harmonogram transmisji w aktualnymprogramie tv!
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [RANKING SZKÓŁ JAZDY]
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [ZOBACZ WIDEOTESTY]
*STUDNIÓWKA 2013: Zobacz najpiękniejsze dziewczyny [SUPERFOTKI]
*Sześć pomysłów na zmianę wizerunku Górnego Śląska [ZOBACZ I SKOMENTUJ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?