Dom, który pomieści ośrodek edukacyjno-rehabilitacyjny, powstaje z kwest, dochodów z imprez charytatywnych i datków z 1 procenta podatku. Uzbierało się 1,7 mln zł, a obiekt ma kosztować 4,5 mln.
- Porwaliśmy się z motyka na słońce, ale nie upadamy na duchu. Jakoś Pan Bóg podtrzymuje, a ludzie pomagają - pociesza się Krystyna Fuławka, prezeska koła, która także ma upośledzonego syna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?