Puchar Polski: Piast Gliwice - Raków Częstochowa ZDJĘCIA KIBICÓW Gliwiccy fani fetowali awans do półfinału

Dziesięć dni wcześniej Piast Gliwice w meczu PKO Ekstraklasy prowadził z Rakowem w Częstochowie 1:0, ale w końcówce gospodarze wydarli trzy punkty, wygrywając 3:1. Kibice drużyny Aleksandara Vukovicia liczyli na udany rewanż w Pucharze Polski. Piast w 2024 roku nie cieszył się jeszcze ze zwycięstwa, bo w lidze dwa razy został pokonany, a ostatnio zremisował u siebie z Cracovią 0:0.

Kibice Piasta w 25. minucie fetowali gola strzelonego głową przez Tomasa Huka. Po przerwie znów na stadionie zrobiło się bardzo głośno, bo Jakub Czerwiński do asysty dorzucił bramkę na 2:0. Kapitan gospodarzy podbiegł pod sektor "młyna" i ekspresyjnie fetował swoje trafienie.

Zobacz WIDEO z radością Jakuba Czerwińskiego po golu na 2:0

Po trzecim golu dla gospodarzy, fani byli już pewni, że ich zespół zagra w półfinale Pucharu Polski. Po meczu kibice fetowali awans ze swoimi piłkarzami.

Piast Gliwice - Raków Częstochowa 3:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Tomas Huk (25), 2:0 Jakub Czerwiński (49), 3:0 Jorge Felix (68)

Piast: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Tomas Huk (46. Jakub Holubek) - Serhij Krykun (75. Tihomir Kostadinov), Grzegorz Tomasiewicz, Patryk Dziczek (90+3. Tomasz Mokwa), Michał Chrapek, Michael Ameyaw - Kamil Wilczek (67. Jorge Felix).

Raków: Vladan Kovacević - Bogdan Racovitan, Zoran Arsenić, Stratos Svarnas - Fran Tudor, Gustav Berggren, Władysław Kochergin (72. Peter Barath), John Yeboah (46. Ante Crnac), Bartosz Nowak (73. Erick Otieno), Dawid Drachal (83. Jakub Myszor) - Łukasz Zwoliński (83. Marcin Cebula).

Żółte kartki: Tomasiewicz, Kostadinov - Zwoliński, Cebula

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Widzów: 3.864