Puchar Świata w Wiśle odwołany z powodu silnego wiatru [OPINIE KIBICÓW+ZDJĘCIA]

Emil Tukindorf i Sylwester Kochut po raz pierwszy wybrali się na skoki narciarskie. Do Wisły dotarli aż z Lublina. W piątek obejrzeli cały konkurs i byli pod ogromnym wrażeniem. Dzisiaj nie mieli tyle szczęścia. - Wierzyliśmy, że wiatr się zmieni, ale tak się nie stało. Dobrze, że wczoraj udało się pooglądać skoczków na żywo. Cel naszej podróży został spełniony - powiedział Emil Tukindorf.

- Przeczuwałem, że będą odwołane skoki. Już wczoraj zacząłem śledzić prognozę pogody - stwierdził Roman Orłowski z Żor, który na zawody przyjechał z synem Dariuszem. - Gdyby zdecydowali się na rozpoczęcie zawodów o godzinie 14.00, to pewnie udałoby się przeprowadzić konkurs, a później z każdą chwilą mocniej wiało - dodał pan Roman.

Mocną ekipę na Puchar Świata w Wiśle wystawił podwrocławski Smolec. - Wczoraj było fajnie, a dzisiaj jesteśmy zawiedzeni. Szkoda, że skoki się nie odbyły. Liczyliśmy, że przeniosą je na jutro - dzielili się swoimi wrażeniami Elżbieta i Stanisław Wójcikowie z córką Natalią oraz Bożena i Ryszard Tarnowscy.

- Bezpieczeństwo jest ważniejsze niż skoki. Przejechaliśmy 400 kilometrów i nie żałujemy. Wczoraj był fantastyczny konkurs - powiedział z kolei Mirosław Piotrowicz, który do Wisły przyjechał z żoną Dorotą i wnuczką Zosią aż z Poznania. Najbardziej zadowolona była mała Zosia, bo udało jej się zdobyć autografy Petera Prevca i Kamila Stocha.

Na pocieszenie teraz można jeszcze wybrać się do Strefy Kibica na wiślańskim pl. Hoffa, gdzie o 18.30 na scenie głównej organizatorzy zapowiadają występ „przywróconego do życia Freddiego Mercury’ego”, a po nim przyjdzie czas na koncert Golec uOrkiestra.

*Salon Maserati w Katowicach otwarty! Poznaj tajemnice legendarnych samochodów
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU