Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PO w Zabrzu: Odwołać przewodniczącego Adama M.

Maria Olecha
Aresztowany Adam M.
Aresztowany Adam M. Mikołaj Suchan
Wiele wskazuje na to, że aresztowany Adam M, przewodniczący Rady Miejskiej w Zabrzu, zostanie odwołany z funkcji. Ciążą na nim zarzuty korupcyjne.

Wniosek w tej sprawie złożyli radni Platformy Obywatelskiej. Głosowanie odbędzie się w poniedziałek, 8 listopada podczas ostatniej w tej kadencji sesji.

Jak powiedział Dziennikowi Zachodniemu Rafał Marek, szef klubu radnych PO, wniosek nie ma podtekstów politycznych, a osoby, które go podpisały nie przesądzają o winie M.

Nieoficjalnie w Zabrzu można usłyszeć, że radni po prostu nie chcą przejść do historii zabrzańskiego samorządu za sprawą spektakularnego zatrzymania M. przez agentów CBA, a później aresztowania go przez katowicki sąd.

- Trochę głupio kończyć kadencję z przewodniczącym rady miejskiej, który jest w areszcie. Zbliża się nowa kadencja, nie wiemy, w jakim składzie radni spotkają się na sali sesyjnej, a następną sesję zwołuje przecież przewodniczący - tłumaczy Rafał Marek z PO. - Sytuacja pana przewodniczącego jest wstrząsająca dla nas wszystkich, bez względu na opcję polityczną. Ten wniosek nie jest osądzeniem go, bo od tego są sądy - zapewnia Marek.

Przypomnijmy: 19 listopada około godz. 22.30 funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego wkroczyli do urzędu miejskiego w Zabrzu. Przeszukali jego gabinet. Równocześnie akcja agentów CBA odbywała się w gabinecie M. w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, gdzie pracuje on jako zastępca dyrektora ds. inwestycji oraz w jego domu. M. został zatrzymany.

Na wniosek Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach katowicka Temida aresztowała go tymczasowo na trzy miesiące. Adam M. jest podejrzany o to, że w tym roku jako przewodniczący rady miejskiej przyjął trzy łapówki w wysokości od 5 do 60 tysięcy zł. Jeśli zarzuty się potwierdzą, M. może spędzić w więzieniu nawet 10 lat.

Adam M. to jeden z najbardziej znanych samorządowców w Zabrzu. W radzie miejskiej zasiada od 12 lat. W 2002 i 2006 roku startował z list PO, której struktury zakładał w Zabrzu. Niedawno opuścił szeregi partii i postanowił kandydować na radnego z komitetu prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik.

M. wciąż jest "jedynką" na jednej z list wyborczych tego komitetu.

Nad wnioskiem o odwołanie Adama M. z funkcji przewodniczącego zabrzańskiej rady miejskiej radni pochylą się w najbliższy poniedziałek, 8 listopada. Co ciekawe, kadencja tej rady upływa cztery dni później, 12 listopada. Ostatnia w tej kadencji sesja rozpocznie się o godz. 16.30 w sali sesyjnej w budynku urzędu miejskiego przy ul. Powstańców Śląskich 5-7. Obrady są otwarte dla wszystkich. Każdy zabrzanin może przyjść i posłuchać, czym zajmą się radni na swym ostatnim posiedzeniu w kadencji 2006-2010.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!