Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Musioł: Awaria systemu bezpieczeństwa spowodowana przez śmierć w zadymie

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Oskar Nowak
- Pierwszym poligonem stały się Tychy, gdzie prowadzący w pierwszoligowej tabeli GKS zmierzy się z Wisłą, którą miało wspierać ponad 600 kibiców. Krakowianie jednak na trybunach przy ulicy Edukacji nie będą mogli się pojawić - pisze Rafał Musioł, redaktor działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Podczas wtorkowego meczu kwalifikacji Ligi Mistrzów kibice Rakowa przez kilka minut skupili się na bluzgach i obrażaniu „kolegów po fachu” z Wisły Kraków. Na ogrodzeniu zawisł też stosowny transparent, identyczny z tymi, jakie pojawiają się w ostatnich dniach na niemal wszystkich polskich stadionach. Powodem tej zorganizowanej akcji są tragiczne wydarzenia z Radłowa. Zapewne wszyscy z Państwa wiedzą, że podczas zadymy zginął tam 40-letni Łukasz Z. z Bielska-Białej, a przyczyną śmierci był wybuch racy w ręce ofiary. Czy była akurat odpalana, czy też odrzucana, pozostaje na razie w sferze domysłów. Według raportów w bijatyce z udziałem około stu kiboli ciężko ranna została jeszcze jedna osoba, która straciła rękę.

Zadymę wywołał atak grupy z Sosnowca, określającej się jako „łowcy flag”. Tym razem pretekstem do przeprowadzenia operacji specjalnej był mecz kibiców Wisły Kraków i Unii Tarnów. I to właśnie najprawdopodobniej ci pierwsi ruszyli do kontrataku uzbrojeni nie tylko w pirotechnikę, ale również w maczety, noże i kije bejsbolowe. Fakt użycia nie gołych pięści, a - jak się określa w kibicowskim slangu - sprzętu, wzbudził oburzenie w środkowiskach kibicowskich i postawił w stan gotowości policję spodziewającą się reakcji wykraczających poza przyśpiewki i transparenty. Bojkot wyjazdu na mecz do Krakowa, jaki ogłosili fani Odry Opole, może bowiem okazać się jedynie wyjątkiem, a nie regułą. W powietrzu raczej unosi się przecież zapach wendety niż powszechnego kibicowskiego ostracyzmu wobec wiślaków.

W rezultacie skrótowo opisanych powyżej wydarzeń wszystkie występy „Białej Gwiazdy” zmieniły status na związany z podwyższonym ryzykiem. Można się więc spodziewać, że do prewencyjnej akcji wejdą także tak zwane organy administracyjne. Tak się złożyło, że pierwszym poligonem stały się Tychy, gdzie prowadzący w pierwszoligowej tabeli GKS już jutro zmierzy się z Wisłą, którą miało wspierać ponad 600 kibiców. Krakowianie jednak na trybunach przy ulicy Edukacji nie będą mogli się pojawić. Pretekstem blokady była - o czym możecie przeczytać także w sąsiednim tekście - „awaria systemu bezpieczeństwa w sektorze gości w związku z ostatnimi, ulewnymi deszczami”. Powód dobry jak każdy inny, enigmatyczność komunikatu uniemożliwia na dobrą sprawę jakąkolwiek weryfikację jego prawdziwości, za to pierwsza jego część świadczy o błyskotliwości autora. Określenie „awaria systemu bezpieczeństwa” idealnie obrazuje przecież obecną sytuację nie tylko w kibicowskim, ale i całym skupionym wokół ligowej piłki nożnej światku.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera