Razem poparło Dawida Durała w wyścigu o fotel prezydenta Katowic. Adrian Zandberg o liście Polski 2050 w mieście: "Ma najciekawszy program"

— Na najniższym poziomie samorządu wspieramy tego typu lokalne listy – mówił 15 marca Adrian Zandberg o komitecie Polski 2050 w Katowicach.

Z list tego komitetu wystartuje także kilku działaczy związanych z Razem. Zandberg i Razem w przeciwieństwie m.in. do Lewicy i PSL poparli w wyborach na prezydenta miasta Dawida Durała. Ten może liczyć także (oczywiście oprócz Polski 2050) na wsparcie KATO protestu oraz Ruchu Autonomii Śląska.

— Ekipa, którą zebrał Dawid Durał, wywodząca się z ruchów miejskich ma najciekawszy, najbardziej postępowy i idący do przodu, przyszłościowy program dla miasta. Bardzo szanuję zaangażowanie w sprawy ekologiczne, w sprawy dotyczące klimatu, zieleni. Druga sprawa, niezmiernie ważna dla Razem, to kwestie mieszkaniowe – wyjaśniał Adrian Zandberg na katowickim rynku.

Istotna dla Zandberga jest obietnica zwiększenia nakładów na miejskie budownictwo czynszowe i zatrzymania kryzysu mieszkaniowego. W opinii polityka, choć nie jest on w aglomeracji tak widoczny jak w Warszawie, to jest on bolesny dla młodych ludzi mieszkających na Śląski i w Zagłębiu.

— Najważniejsza jest dla mnie transparentność. W tej chwili jako radni w ogóle nie uczestniczymy w procesie uchwałodawczym. Dostajemy gotowe projekty na tydzień przed zebraniem komisji, na dwa tygodnie przed sesją Rady Miasta. Bardzo boli mnie to, że moi koledzy z Rady Miasta, nawet, jeżeli narzekają przez dwie godziny na komisji na jakiś projekt uchwały, to on w niezmienionej formie trafia na obrady Rady Miasta i jest głosowany -twierdzi Dawid Durał.

Polityk krytykuje także obecne władze Katowic za podejście do kwestii utrzymania czystości w mieście i sprawnego transportu. Dawid Durał duży nacisk kładzie także na kwestie inwestycji tzw. „Lex Developer”, które powodują opór mieszkańców. Wielokrotnie przeciwko nim protestowano. Według Durała plan zagospodarowania przestrzennego Katowic powinni opracować eksperci.

— Burowiec, Bracka, Sowińskiego – to są trzy „sztandarowe” tego typu inwestycje - mówi o inwestycjach budzących sprzeciw katowiczan kandydat na prezydenta miasta — W niektórych pierwszych czytaniach były odrzucone, ale np. dodano posąg Johna Baildona (w samym projekcie nic się nie zmieniło) i zostało to przegłosowane.

Durał wcześniej związany był z Nowoczesną. Do Rady Miasta startował z list Koalicji Obywatelskiej. Durał Nowoczesną w dalszym ciągu uważa ją za partię, „która miała najlepszy program w historii”. Jak sam tłumaczy, radnym niezależnym został z powodu ulegania członków rady miasta wobec prezydenta.

— W 2019 roku przyszliśmy rozliczać prezydenta Krupę. Nic z tych rozliczeń nie wyszło – tłumaczy powód związania się politycznie z Polską 2050 Dawid Durał.