Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzinny dom śląskiego rzeźbiarza Teodora Kalidego stanie się filią Muzeum Hutnictwa. Miasto podpisało umowę z firmą architektoniczną

Aleksandra Wielgosz
Aleksandra Wielgosz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
- Każda inwestycja zaczyna się od pierwszego kroku - mówił wiceprezydent Chorzowa, Marcin Michalik, w czwartek 21 grudnia, podczas podpisywania umowy z firmą architektoniczną, której przedmiotem jest projekt adaptacji i modernizacji rodzinnego domu śląskiego rzeźbiarza przy ulicy Kalidego 1 na potrzeby stworzenia nowego oddziału Muzeum Hutnictwa.

Muzeum Hutnictwa w Chorzowie zyska nowy budynek do zagospodarowania. Rodzinny dom rzeźbiarza Teodora Kalidego w kolejnych latach stanie się częścią muzeum. Jednak zanim to nastąpi nieruchomość czeka gruntowny remont, bowiem dotychczas znajdowały się tam mieszkania socjalne i komunalne.

W czwartek, 21 grudnia, wiceprezydent Chorzowa, Marcin Michalik w czasie konferencji prasowej w Muzeum Hutnictwa, podpisał umowę z firmą Amaya Architekci, na przygotowanie projektu modernizacji budynku.

- To kolejny krok w rozbudowie Muzeum Hutnictwa, wzbogaceniu go o kolejne elementy. Podpisujemy umowę na przygotowanie projektu modernizacji budynku przy ulicy Kalidego 1, na potrzeby Muzeum Hutnictwa, oddziału Historii miasta i regionu - mówił wiceprezydent miasta Chorzowa, Marcin Michalik.

Budynek będzie przedłużeniem Muzeum Hutnictwa, w którym pokazywane są początki przemysłu na Górnym Śląsku. W domu Kalidego tematem wystaw będą przede wszystkim tematy społeczne, związane z życiem mieszkańców Królewskiej Huty.

- W domu Kalidego pokażemy jak żyli ludzie tamtych czasów, jesteśmy bowiem w najstarszej kolonii robotniczej na Górnym Śląsku - mówi wiceprezydent.

Marcin Michalik wielokrotnie podkreślał, że remont i adaptacja budynku jest ważną inwestycją.

- W styczniu poznamy pierwsze pomysły architektów, do końca września 2024r. będzie gotowy projekt. W międzyczasie będziemy szukać pieniędzy unijnych, mają pojawić się konkursy na obiekty kulturalne, a ten budynek wymaga ogromnych nakładów i zmian - mówił wiceprezydent.

Odłam Muzeum Hutnictwa i założenia jego działalności

- Dom Kalidego to jest pamiątka najstarszych dziejów miasta. Gdyby nie to osiedle robotnicze, gdyby nie huta - te dwa dopełniające organizmy, to prawdopodobnie Chorzowa w tym kształcie, w którym znamy go dzisiaj, zwyczajnie by nie było. W tych miejscach jesteśmy u źródeł współczesnego Chorzowa - podkreślał dyrektor Muzeum Hutnictwa, Adam Kowalski.

Nowy oddział muzeum ma być miejscem spotkań mieszkańców. Jak podkreślał Adam Kowalski, pomysł adaptacji nowej przestrzeni nie zrodził się w gabinetach dyrektorskich, był potrzebą zgłaszaną od lat przez mieszkańców miasta.

- Chcielibyśmy nie tylko opowiadać o historii społecznej miasta, ale przede wszystkim chcielibyśmy żeby to było miejsce, które w tę żywą tkankę miasta jest wrośnięte. Jest miejscem otwartym. Funkcjonuje bardziej w modelu domu kultury, niż muzeum per se, w którym przestrzeń zajmują wystawy stałe - mówił Adam Kowalski.

Dom Kalidego ma cechować się większą dynamiką działania. Zobaczymy tam m.in. rekonstrukcję mieszkania hutniczego, skorzystamy z biblioteki i czytelni połączonej ze strefą gastronomiczną.

- Będziemy tam organizować przede wszystkim wystawy czasowe. Wystawy dotyczące przeszłości, ale również współczesności i tych wątków, które współczesność z historią bezpośrednio łączą - dodał Adam Kowalski.

Dziewięć miesięcy na realizację projektu modernizacji budynku

Architekci rozpoczynają pracę. W najbliższym czasie powstanie wstępna koncepcja modernizacji.

- Jesteśmy na początku projektowania. Jest już przygotowany pewien materiał. Pogłębimy też kwerendę historyczną. Musimy dokonać inwentaryzacji. Mamy już doświadczenie w tego typu tematach. Rozumiemy, że ma być to budynek otwarty. Projektowaliśmy domy kultury i projekty zabytkowe. Będziemy starać się, aby projekt był funkcjonalny i architektonicznie odpowiadał mieszkańcom - mówił Bartosz Majewski, projektant i współwłaściciel firmy Amaya Architekci.

Czas realizacji projektu to dziewięć miesięcy. Jak zapowiedział Bartosz Majewski, planowane są częste spotkania z zleceniodawcami, aby projekt odpowiadał wszystkim oczekiwaniom. Na ten moment trudno podać całościowy koszt planowanej inwestycji.

- Szacujemy koszt całej inwestycji na poziomie 6 - 7 mln złotych. Budynek jest na liście Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, to jeden z najstarszych budynków w Chorzowie. Ostateczny kosztorys poznamy dopiero na jesień, kiedy poznamy projekt - mówił wiceprezydent Chorzowa.

Przewidywany czas realizacji modernizacji budynku to 1,5 roku do dwóch dwóch lat.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera