Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów: Djokiciowi grozi dyskwalifikacja za incydent z sędzią

Tomasz Kuczyński
Piłkarz Ruchu Chorzów Żeljko Djokić został wezwany przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA. Grozi mu dyskwalifikacja za zbyt ekspresyjne protesty i naruszenie nietykalności cielesnej sędziego w czasie meczu z GKS-em Bełchatów.

Nie ustają komentarze po tym jak protestujący piłkarze Ruchu Chorzów naparli na sędziego Marcina Szreka, który podyktował przeciw nim rzut karny w meczu z GKS-em w Bełchatowie. Łukasz Janoszka ostentacyjnie uderzał się ręką po czole, a Żeljko Djokić w bałkańskim stylu machał rękami. Reszta i energicznie wyrażała swe niezadowolenie.

ZOBACZ JESIENNE PODSUMOWANIE SEZONU PIŁKARSKIEGO

Bośniak prawdopodobnie naruszył cielesną nietykalność arbitra, kiedy wyciągniętą ręką dotknął policzka Szreka. Sędzia ukarał go żółtą kartką, ale obrońcą Ruchu zajmie się Komisja Ligi Ekstraklasy SA. Grozi mu dyskwalifikacja!

- To, że sędzia nałożył już karę na zawodnika w postaci kartki, nie wyklucza możliwości kolejnych konsekwencji - tłumaczy Adrian Skubis, rzecznik Ekstraklasy SA. - Komisja Ligi zaprosiła Djokicia na czwartkowe posiedzenie. Poprosiliśmy też o opinię dotyczącego zdarzenia z tego meczu Kolegium Sędziów PZPN. Analizie poddamy zapis wideo.

Przypomnijmy, że w głowach zawodników Ruchu zagotowało się, kiedy sędzia wskazał na 11 metr po przepychance Marka Szyndrowskiego z Szymonem Sawalą. Michal Pesković obronił rzut karny, a Niebiescy zremisowali 1:1, choć grali potem w dziesięciu (po dwóch żółtych kartkach dla Gabora Straki). Djokić zagrał w ekstraklasie pierwszy raz po kontuzji, której nabawił się w drugiej kolejce w meczu z Koroną w Kielcach.

Wprawdzie "pogłaskanie" policzka arbitra nie jest może wielkim grzechem, ale strażnicy przepisów szczególną uwagę zwracają na naruszanie nietykalności sędziego. Tak było w przypadku zawodnika Cracovii Alexandra Suworowa, który tak się zdenerwował nie uznaniem mu bramki, że odepchnął Radosława Trochimiuka w meczu piątej kolejki z Zagłębiem Lubin. Mołdawianin zobaczył czerwoną kartkę, a Komisja Ligi postanowiła zdyskwalifikować go na pół roku! Cracovia jednak się odwołała i karę uchylił Związkowy Trybunał Piłkarski. Suworow wrócił na boisko w jedenastej kolejce w meczu z Polonią Warszawa. Resztę kary ma zawieszoną na dwa lata, dodatkowo musiał przekazać na cel charytatywny 30 tys. złotych.

Kibice Ruchu komentujący sprawę Djokicia wracają wspomnieniami do 2000 roku, kiedy Niebiescy grali w Zabrzu z Górnikiem. Sędzia Stanisław Żyjewski najpierw wyrzucił z boiska bramkarza chorzowian Jakuba Wierzchowskiego, a przy stanie 1:0 dla gości podyktował bardzo naciąganego karnego dla zabrzan. Wtedy chorzowianie z wściekłością natarli na sędziego, który został przewrócony na ziemię i kopany! Najaktywniejsi byli Marcin Baszczyński i Mariusz Śrutwa. Po meczu sędzia tłumaczył, że potknął się o serpentynę (wersja Śrutwy mówiła o... kretowisku), a urazy na jego nodze wynikały z odnowienia się starej kontuzji!

Gdy wyszły na jaw korupcyjne przekręty, okazało się, że tamte derby znalazły się na liście meczów, które miały być ustawione, a sędziego Żyjewskiego zaczęto pisać... Stanisław Ż.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!