Ruch Chorzów sprzedał już 10 tys. biletów na mecz z Koroną i szuka zimowych wzmocnień

Niebiescy przygotowują się do ligowego meczu z Koroną, który rozegrany zostanie w niedzielę o godz. 15. Ruch po raz trzeci zagra w tym sezonie ligowe spotkanie na Stadionie Śląskim. Działacze liczą, że na pojedynek z zespołem z Kielc przyjdzie znacznie więcej widzów niż na poprzednią potyczkę z Radomiakiem, bo w przeciwieństwie do ostatniego meczu odbędzie się on nie w poniedziałek, ale w dniu wolnym od pracy. Na razie sprzedano na spotkanie z kielczanami 10 tysięcy biletów, a do dyspozycji jest 20 tys. miejsc.

Po porażce w Łodzi z Widzewem nastroje w klubie nie są najlepsze, ale trener Jan Woś liczy na przełamanie i odniesienie pierwszego zwycięstwa pod jego wodzą. Korona na wyjazdach nie imponuje i w tym sezonie wygrała na obcym boisku tylko raz.

Niebiescy utknęli na przedostatnim miejscu w tabeli, a zaledwie 9 zdobytych punktów w 15 kolejkach nikogo na Cichej nie zadowala. W tej chwili szanse chorzowian na spadek statystycy wyliczyli na 78,5 procent. By się utrzymać w elicie trzeba na koniec sezonu mieć co najmniej 35-36 pkt, więc łatwo policzyć, że Ruch w pozostałych 19. meczach musiałby wywalczyć 26-27 „oczek”. W tym roku drużynę Wosia czekają jeszcze cztery pojedynki i od ich wyników zależeć mogą ruchy kadrowe w klubie.

Wiceprezes Ruchu Marcin Stokłosa zapowiedział przeprowadzenie zimą 3-4 transferów. Nie jest tajemnicą, że chorzowianie szukają dobrego napastnika i obrońcy oraz zawodnika, który pomógłby wypełnić limit minut dla młodzieżowca. Czwartą pozycją do obsadzenia jest bramkarz, ale w tym przypadku być może uda się przedłużyć wypożyczenie z Wisły Płock Krzysztofa Kamińskiego, którego obecna umowa wygasa z końcem roku.

Od tego jak duża będzie strata Niebieskich po rundzie jesiennej do bezpiecznego miejsca w tabeli zależeć będzie determinacja działaczy w przeprowadzaniu tych transferów. Po tym jak poprzedni właściciele wpędzili klub w długi dyscyplina finansowa jest dla nowych zarządców Ruchu priorytetem, ale realnych wzmocnień składu, jakościowych a nie ilościowych, głośno domagają się kibice.

Fani chętnie zobaczyliby także na Cichej osobę dyrektora sportowego odpowiedzialnego m.in. właśnie za transfery. To będzie z pewnością jeden z głównych tematów spotkania członków Stowarzyszenia Wielki Ruch z zarządem klubu zaplanowanym na 19 grudnia, a więc już po zakończeniu tegorocznych rozgrywek PKO Ekstraklasy.