Za przyjmowanie łapówek, nazywanych prowizjami w handlu węglem, odpowiada dwóch byłych członków zarządów spółek węglowych - Rudzkiej i Nadwiślańskiej (jeden z nich przyznaje się do części zarzutów) oraz były wspólnik Barbary Kmiecik, który nosił im te prowizje w teczkach i też nie zaprzecza zarzutom. W sumie zaniósł 500 tys. zł.
Barbara Kmiecik występuje w tym procesie wyłącznie w roli świadka. Po jej zeznaniach korupcyjne śledztwo nabrało rozpędu. Wiele zarzutów zdążyło się przedawnić albo nie można było ich potwierdzić.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?