Mężczyzna postawił na nogi rudzką policję w piątek wieczorem. Zadzwonił wówczas na komendę i oświadczył, że zamierza zabić swoją żonę. Na dodatek w tle było słychać krzyk kobiety. Po odłożeniu słuchawki przez mężczyznę, dyżurny policji próbował oddzwonić na ten numer telefonu. Ale bezskutecznie, bo komórka została wyłączona.
Kiedy funkcjonariuszom udało się już namierzyć miejsce, z którego dzwoniono, okazało się, że rudzianin zrobił sobie głupi żart. Mężczyzna był pijany, ale zdał sobie sprawę z tego, co zrobił. Zaraz po rozmowie, wyciągnął z telefonu kartę i ją zniszczył. Chciał w ten sposób zatrzeć ślady.
Mężczyzna w sobotę usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz wysoka kara grzywny i pokrycie kosztów akcji policyjnej.
*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?