Clash of Cruiseweights Moskwa 2014:
W sobotę wieczorem Krzysztof "Diablo" Włodarczyk stoczył w Moskwie walkę z Rosjaninem Grigorijem Drozdem. Stawką pojedynku był pas bokserskiego mistrza świata WBC w kategorii junior ciężkiej.
ZOBACZ KONIECZNIE WIDEO:
WALKA WŁODARCZYK - DROZD I KOŁODZIEJ - LEBIEDIEW, A W PRZERWACH HOSTESSY
- Krzysiek jest mocny fizycznie i czuje się naprawdę dobrze. Jeśli zapowiada, że znokautuje Drozda to jest mocny jak Ali - uważał przed walką Dariusz Michalczewski. Niestety bardzo się pomylił.
AKTUALIZACJA
Włodarczyk stracił tytuł bokserskiego mistrza świata WBC
Krzysztof Włodarczyk stracił tytuł bokserskiego mistrza świata WBC w wadze junior ciężkiej. Przegrał w sobotę w Moskwie jednogłośnie na punkty z Rosjaninem Grigorijem Drozdem. Polak był czempionem tej federacji od 2010 roku.
Przed walką Włodarczyk był optymistą, przypomniał, że rok temu w rosyjskiej stolicy poradził sobie z mistrzem olimpijskim z Pekinu Rachimem Czakijewem, i zapewniał, że nie da szans również Drozdowi. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Polski pięściarz był tłem dla dobrze dysponowanego przeciwnika, a sędziowie nie mieli wątpliwości - punktowali 118:109, 119:108, 119:108 na korzyść pretendenta.
"To spełnienie marzeń z dzieciństwa, jeszcze do mnie nie dociera, że się udało" - powiedział chwilę po ogłoszeniu werdyktu Drozd. W wieku 35 lat po raz pierwszy został mistrzem świata, ale jego przewaga w Pałacu Sportu Dynamo w dzielnicy Kryłatskoje była bezdyskusyjna. Najlepiej świadczą o niej statystyki ciosów - Rosjanin miał 256 celnych, przy zaledwie 67 Włodarczyka. Jeśli chodzi o uderzenia proste - Drozd triumfował 144 do 31.
Polak miał średnią niewiele przekraczającą skutecznych pięć ciosów na każde trzyminutowe starcia. Prawdopodobnie nigdy w kilkunastoletniej karierze nie było tak źle pod tym względem. "Diablo" Włodarczyk przegrywał z Drozdem pod każdym względem - był wolniejszy, mało dynamiczny, nie nadążał za ruchliwym przeciwnikiem, który wyprowadzał po kilka uderzeń i odchodził w lewo-prawo, do tyłu. A w każdej sytuacji zagrożenia klinczował, zresztą taki scenariusz przewidywał trener Włodarczyka Fiodor Łapin.
Od pierwszego gongu zawodnik gospodarzy był aktywniejszy, a jego przewaga punktowa (podawana oficjalnie po czwartej i ósmej rundzie) tylko się powiększała. Znakomicie pracował na nogach, był kompletnie nieuchwytny dla Włodarczyka, który po raz siódmy bronił pasa WBC; wcześniej Polak był czempionem organizacji IBF. Ale jak się okazało, doświadczenie w walkach mistrzowskich nie miało żadnego znaczenia...
W siódmej rundzie Drozd doznał rozcięcia łuku brwiowego, ale szybko zostało ono zatamowane przez jego masażystę. Sporo większe problemy miał polski pięściarz w kolejnej odsłonie. Po mocnym ciosie Drozda Włodarczyk przyklęknął i został wyliczony przez sędziego. Mimo że do zakończenia potyczki było jeszcze sporo czasu, a jedyną nadzieję na zwycięstwo nokaut, obraz walki już się nie zmienił. Włodarczyk nie zagroził rywalowi, nie posłał go na deski, jak w 2011 roku Danny'ego Greena w 11. rundzie. Wtedy też do momentu przerwania pojedynku przegrywał na punkty.
33-letni Włodarczyk poniósł trzecią porażkę w zawodowej karierze; ma też 49 zwycięstw i remis. Dwa lata starszy Drozd wygrał 39. pojedynek, a przegrał tylko raz. Wcześniej na tej samej gali Paweł Kołodziej (33-1) przegrał w drugiej rundzie pojedynek z innym rosyjskim pięściarzem Denisem Lebiediewem (26-2) o pas czempiona organizacji WBA, również w kategorii junior ciężkiej. To oznacza, że obecnie polski boks nie ma żadnego mistrza świata. W ostatnich latach byli nimi też Tomasz Adamek i Dariusz Michalczewski.
AKTUALIZACJA
Niestety Kołodziej przegrał z Lebiediewem walkę o pas mistrza świata WBA.
Paweł Kołodziej przegrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z broniącym tytułu rosyjskim bokserem Denisem Lebiediewem walkę o mistrzostwo świata federacji WBA w wadze junior ciężkiej. Pojedynek odbył się w Pałacu Sportu Dynamo w Moskwie.
Polski pięściarz poniósł pierwszą porażkę w zawodowej karierze, po 33 zwycięstwach z rzędu, ale żaden z jego wcześniejszych rywali nawet nie zbliżył się klasą sportową do Lebiediewa. Z takim przeciwnikiem zawodnik pochodzący z Krynicy Górskiej nigdy nie walczył, więc to miał być dla niego prawdziwy egzamin bokserski...
W miarę nieźle wyglądało pierwsze starcie, kiedy Kołodziej wykorzystując olbrzymią przewagę wzrostu (mierzy 193 cm, Lebiediew 180) i zasięgu ramion, swym lewym prostym trzymał na dystans bardzo groźnego Rosjanina. Polak zadawał nawet więcej ciosów, ale to był dopiero przedsmak tego, co wydarzyło się w drugiej rundzie.
35-letni Lebiediew zaczął tę odsłonę bardzo agresywnie, zaczął uderzać lewym prostym na tułów i prawym sierpowym na głowę. Nie wszystkie uderzenia doszły celu, ale po jednej z akcji kapitalnie trafił rok młodszego Kołodzieja w szczękę. Polski bokser szybko podniósł się z maty ringu, ale był wyraźnie zamroczony i sędzia nie pozwolił na kontynuowanie pojedynku.
Przed walką Kołodziej twierdził, że to były jego najtrudniejsze i jednocześnie najlepsze przygotowania w karierze, ale jak się okazało niewystarczające na Lebiediewa. Sztab warszawskiej grupy Sferis KnockOut w tajemnicy trzymał kontuzję prawej ręki pretendenta, ale ten uraz nie miał znaczenia dla przebiegu konfrontacji.
Za kilkadziesiąt minut na tej samej gali, rozgrywanej w dzielnicy Kryłatskoje, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk będzie bronił pasa WBC w kategorii junior ciężkiej. Spotka się z innym rosyjskim zawodnikiem Grigorijem Drozdem. Rok temu Drozd wygrał z Mateuszem Masternakiem potyczkę o mistrzostwo Europy.
Transmisja Polsatu Sport z gali w Moskwie, na której Krzysztof Włodarczyk (49-2-1, 35 KO) bronił będzie tytułu WBC wagi junior ciężkiej w starciu z Grigorijem Drozdem (38-1, 27 KO), a Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO) skrzyżuje rękawice z czempionem WBA Denisem Lebiediewem (25-2, 19 KO), rozpocznie się o godz. 18.00. Kołodziej i Lebiediew na ringu pojawić się mają około 18.40. Włodarczyk z Drozdem rozpoczną walkę o 20.40.
GDZIE OGLĄDAĆ GALĘ BOKSERSKĄ CLASH OF CRUISEWEIGHTS Z MOSKWY:
WŁODARCZYK - DROZD I KOŁODZIEJ LEBIEDIEW TRANSMISJA 1
WŁODARCZYK - DROZD I KOŁODZIEJ LEBIEDIEW TRANSMISJA 2
WŁODARCZYK - DROZD I KOŁODZIEJ LEBIEDIEW TRANSMISJA 3
WŁODARCZYK - DROZD I KOŁODZIEJ LEBIEDIEW TRANSMISJA 4
Dla Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka sobotni bój będzie już siódmą obroną tytułu zdobytego w 2010 roku.
Na gali w Moskwie w walce o pas WBA wagi junior ciężkiej rękawice skrzyżują także Denis Lebiediew (25-2, 19 KO) i Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO).
W zawodowej karierze Włodarczyk wygrał 49 walk, dwie przegrał, a jedną zremisował. Jego przeciwnik Drozd legitymuje się rekordem 38-1 (bez remisów). Kołodziej ma na koncie same wygrane 33-0, zaś Lebiediew notuje bilans 25-2.
*Oceniamy prezydentów miast. Wielki plebiscyt DZ [GŁOSUJ NA TAK LUB NIE]
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*Miss siatkówki. Jak cheerleaderki zagrzewają siatkarzy do walki w mistrzostwach świata [ZDJĘCIA]
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?