Rybnik buduje drogi rowerowe nad Zalewem. Ale jak się tam dostać?
Lada dzień rybnickim rowerzystom oddany zostanie kolejny fragment drogi rowerowej w Stodołach przy Zalewie Rybnickim. - Nowe dwa kilometry pięknej trasy! - chwali nam Jacek Hawel, naczelnik wydziału dróg w rybnickim magistracie. To jedna z najbardziej malowniczych tras w całym regionie. Biegnąca nad wodami Morza Rybnickiego droga dla rowerów będzie asfaltowa, a więc wygodna i szeroka jak pas startowy na lotnisku. Ale jest “ale”... - Wszystko fajnie, tylko żeby się dostać na nową ścieżkę, trzeba przelecieć na nią helikopterem. W mieście powstają nowe trasy dla rowerzystów, ale brakuje spójnego połączenia tych wszystkich fragmentów. To naprawdę takie małe lotniska, na których trzeba by było lądować z nieba - donoszą nam cykliści z Rybnika.
Pan Maurycy Kwiatkowski nie ma bagażnika na rowery na dachu swojego opla. - Dlatego nad Zalewem nie jeździmy, choć te trasy piękne. Ale ciężko tu się dostać na rowerach z centrum. Jakieś fragmenty ścieżek można znaleźć po drodze, ale często trzeba zsiadać z rowerów. Uważać, by auta nie potrąciły. To nie relaks - mówi pan Maurycy.
Rower po przejażdżce trzeba było myć
Andrzej Jankowski,przewodniczący zarządu dzielnicy Stodoły chwali budowaną jeszcze trasę. - Szeroka jak lotnisko. Za chwilę na tip top będzie gotowy cały odcinek drogi w Stodołach, a na ten do granic miasta w kierunku Rud, w Paproci, pewnie trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy - mówi Andrzej Jankowski. Dodaje, że asfaltowej drogi nie można nawet porównać ze ścieżką szutrową, która biegła przedtem przez Stodoły. - Strasznie się kurzyło. Rower po każdej przejażdżce trzeba było myć - zauważa. Ale piękne drogi w okolicach Stodół i Chwałęcic (tę wybudowano wcześniej) są jakby na wyspie, bo nie mają połączenia z centrum miasta. - W Orzepowicach jest szutrowa ścieżka, a na Wawoku, żeby dostać się bezpośrednio z centrum nie ma już nic - zauważa.
Nacyna trochę się przesunęła
Jan Fiałkowski, “oficer rowerowy miasta” tłumaczy, że połączenie centrum z drogami rowerowymi nad Zalewem jest już w fazie projektu budowlanego. - Jest projektowana asfaltowa droga rowerowa nad Nacyną do ulicy Rudzkiej, ale pojawiły się pewne kłopoty z działkami, bo rzeka przez lata przesunęła się trochę w lewo. Trzeba robić nowe mapy i wykupywać prywatne grunty - tłumaczy Jan Fiałkowski.
- W okolicach nowego mostu nad Nacyną przygotowana jest już odpowiednia infrastruktura rowerowa - zauważa Jacek Hawel, przyznając jednocześnie, że do Zalewu będzie brakował stąd jeszcze fragment (red. do ronda z Podmiejską nie ma nic, zaś dalej w kierunku Chwałęcic jest ścieżka szutrowa). Tylko czy znajdą się pieniądze na kolejne fragmenty tras dla cyklistów? W przyszłym roku na dobre ruszy budowa drogi Regionalnej Racibórz-Pszczyna...
- Na pewno będziemy budować infrastrukturę rowerową w centrum. Często jednak nie poprzez budowę nowych, wydzielonych dróg rowerowych w śródmieściu, bo struktura miasta nie zawsze na to pozwala, a m.in. malowanie pasów, kontrapasów, śluz rowerowych w jezdni, gdyż takie rozwiązania są efektywniejsze. Taki kompleksowy system dróg ma powstać w strefie między ulicami Wyzwolenia i Reymonta. W przyszłym roku rozpoczniemy malowanie na drogach odpowiednich oznaczeń - mówi Fiałkowski.
*Przejmująca historia Macieja Cieśli. To o nim mówił papież Franciszek
*Ale burza! Samochody zatopione przy M1 w Czeladzi ZDJĘCIA + WIDEO
*Tylko szaleniec mógłby się rzucić na tego policjanta ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?