Paweł Nowak, właściciel restauracji inoWino w Rybniku, który jest najemcą lokalu przy ulicy Sobieskiego 9, zwanego też „Świerklańcem”, zamieścił na swoim profilu na Facebooku specjalne oświadczenie. W emocjonalnym wpisie opisał m.in. okoliczności, w jakich doszło do katastrofy.
- Razem z moją ekipą, którą stworzyliśmy z pracowników inoWino od końca lutego zajęliśmy się aranżacją sali bankietowej na 1 piętrze budynku. Były to prace związane z renowacją starej cegły, drzwi czy drobnymi pracami wykończeniowymi. Prace rozbiórkowe, budowlane, wymiana witryn lokalu były prowadzone przez pracowników budowlanych działających z ramienia właściciela kamienicy - wyjaśnił Paweł Nowak.
Dodał, że w momencie zawalenia się budynku prowadzili prace w górnej sali. Szczęśliwie udało im się opuścić budynek. Część budynku, w której pracowali, nie uległa zniszczeniu.
- Bezpośrednio po fakcie zostaliśmy przebadani alkomatem oraz przewiezieni na komisariat policji w Rybniku. Każdy z członków zespołu inoWino był trzeźwy i składał zeznania w charakterze świadka zdarzenia. Prosimy o nieszerzenie nieprawdziwych informacji
i zaprzestanie szukania winnych do czasu wyjaśnienia sprawy! - podkreślił pan Paweł.
Nie przeocz
W dalszej części oświadczenia stwierdził:
- Wielu z Was było z nami od początku. Byliśmy my i nasze marzenia, nic więcej. Podjęliśmy ryzyko, kilka spacerów do banku, wielka pomoc ze strony bliskich i tak już 7 rok inoWino Was gości. Były lepsze i gorsze chwile... To co wydarzyło się ponad rok temu podcięło skrzydła (pandemia). Wielka niewiadoma, strach, niepewność. Ale przecież to nasza firma, nasi ludzie, rodziny! Trzeba walczyć i ratować! Kolejne spacerki do banków - podejmujemy ryzyko. Chcemy zrobić coś wielkiego, dla siebie i dla naszych ludzi! By byli dumni ze swojej pracy, żeby się rozwijali. Runęło... dziękujemy Bogu że nikogo nie zabrało ze sobą! - napisał właściciel inoWino.
Przyznał, że na ten moment nie są w stanie nic więcej powiedzieć o przyszłości lokalu, muszą dojść do siebie.
Zobacz koniecznie
- Dziękujemy za każde dobre słowo, wsparcie i chęć pomocy! Wasze telefony, wiadomości i pozytywne komentarze pomagają nam przejść te, nie da się ukryć, trudne dla nas chwile. Chcielibyśmy pierwszy i ostatni raz zwrócić się do wszystkich „władców klawiatur - ekspertów od wszystkiego”. Doskonale wiemy, jak funkcjonują media, nie raz obrzucano nas nieprzyjemnościami zarówno w sieci jak i w realu. My już jesteśmy na to odporni. To jednak wyjątkowa sytuacja i musimy się do niej odnieść. Prosimy nim wydasz opinie pomyśl, zweryfikuj źródła i zastanów się czy kogoś nie krzywdzisz. Może robisz to nieświadomie. Tym którym taki żer sprawia przyjemność współczujemy, ale naprawdę leczenie kompleksów i niezadowolenia ze swojego życia cudzym kosztem jest słabe. Prosimy bardzo: zastanów się dwa razy nim poślesz swój jad w świat - bo jest szansa, że trafi na kogoś słabszego psychicznie niż my. A wtedy może zawalić się coś więcej niż mury... - zaapelował Paweł Nowak.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?