Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metan ogrzeje mieszkania w Wodzisławiu

Jacek Bombor
Dzięki metanowi będzie można zrezygnować ze spalania węgla w ciepłowni. Na zdj.: Janusz Maksyniec i Marek Gojowy
Dzięki metanowi będzie można zrezygnować ze spalania węgla w ciepłowni. Na zdj.: Janusz Maksyniec i Marek Gojowy Fot. Agnieszka Materna
W lutym w Wodzisławiu Śląskim przy ulicy Olszyny rozpoczną się wiercenia otworów, którymi będzie wysysany metan. W przyszłości gaz ogrzeje domy kilkunastu tysięcy mieszkańców największych osiedli miasta - zapowiadają urzędnicy.

Wiercenia przeprowadzi firma Pol-Tex Methane z Rybnika, która posiada koncesję na wydobywanie metanu.
- Sięgniemy po gaz zalegający na głębokości 760-800 metrów. Są tam pokłady węgla, więc jest i metan. Za wiercenia zapłacimy od 2,5 do 3 milionów złotych - mówi Zbigniew Szczypiński, prezes firmy.
Pracownicy w ciągu czterech miesięcy będą w stanie przygotować urządzenia do poboru i sprężania gazu. W międzyczasie inna, warszawska firma, z którą rybniczanie podpisali już umowę, rozpocznie budowę nowego gazociągu. Zostanie poprowadzony z ul. Olszyny i zostanie połączony z ciepłownią przy ulicy Radlińskiej, która ogrzewa większość blokowisk w mieście - XXX-lecia, Piastów, 26 Marca. - Do zbudowania jest około 5 kilometrów nowego gazociągu - precyzuje Szczypiński.

Do inwestycji entuzjastycznie podchodzą urzędnicy, którzy przygotowują dokumenty zezwalające na budowę.

- Lada dzień wydamy decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego. Następnie inwestor wystąpi o pozwolenie na budowę - mówi Winicjusz Kulej, naczelnik Wydziału Architektury i Urbanistyki w Urzędzie Miasta w Wodzisławiu. Dodaje, że realizacja tego pomysłu da dodatkowy efekt. Spowoduje, że powietrze w mieście będzie znacznie czystsze.

- Teraz ciepłownia produkuje ciepło w oparciu o spalanie węgla, a wiadomo, że to powoduje zanieczyszczenia. Obecnie, nawet latem, trzeba spalać węgiel, by dostarczyć mieszkańcom ciepłą wodę. Kiedy inwestycja zostanie zrealizowana, w ciepłych miesiącach, będzie można zrezygnować ze spalania węgla, bo metan wystarczy do ogrzania wody - dodaje Kulej.
Właścicielem ciepłowni przy ul. Radlińskiej jest jastrzębskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Jej szefowie potwierdzają, że taka inwestycja przyniesie efekt ekologiczny. - Być może dzięki temu zlikwidujemy jedną z naszych węglowych kotłowni - wyjaśnia Adam Dudzik, dyrektor ds. technicznych w jastrzębskim PEC.

Mieszkańcy, którym do tej pory metan kojarzył się z katastrofami górniczymi, mają nadzieję, że teraz będzie symbolem mniejszych rachunków. - Mam nadzieję, że tak się stanie, bo właśnie musiałem dopłacić 300 zł do ogrzewania - mówi Mirosław Kowalik z osiedla Piastów.

Jednak urzędnicy nie chcą na razie przesądzać, czy ciepło wytwarzane z metanu będzie oznaczało mniejsze rachunki dla mieszkańców.

Pięć razy mniejsze rachunki

Pierwszą gminą, która na Śląsku zaczęła wykorzystywać metan do produkcji ciepła i prądu, były maleńkie Marklowice w pow. wodzisławskim.
Z szybu tamtejszej kopalni Marcel sączy się zaledwie 6 metrów sześciennych tego gazu na minutę, ale to wystarcza na wytworzenie energii o mocy 3,2 megawata. Dzięki metanowi gmina ogrzewa wodę i siedem budynków, m.in. Urząd Gminy, halę sportową, szkołę podstawową i ośrodek zdrowia. W efekcie gmina płaci pięć razy mniejsze rachunki w porównaniu do lat, gdy zaopatrywała się u tradycyjnych dostawców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty