Wiercenia przeprowadzi firma Pol-Tex Methane z Rybnika, która posiada koncesję na wydobywanie metanu.
- Sięgniemy po gaz zalegający na głębokości 760-800 metrów. Są tam pokłady węgla, więc jest i metan. Za wiercenia zapłacimy od 2,5 do 3 milionów złotych - mówi Zbigniew Szczypiński, prezes firmy.
Pracownicy w ciągu czterech miesięcy będą w stanie przygotować urządzenia do poboru i sprężania gazu. W międzyczasie inna, warszawska firma, z którą rybniczanie podpisali już umowę, rozpocznie budowę nowego gazociągu. Zostanie poprowadzony z ul. Olszyny i zostanie połączony z ciepłownią przy ulicy Radlińskiej, która ogrzewa większość blokowisk w mieście - XXX-lecia, Piastów, 26 Marca. - Do zbudowania jest około 5 kilometrów nowego gazociągu - precyzuje Szczypiński.
Do inwestycji entuzjastycznie podchodzą urzędnicy, którzy przygotowują dokumenty zezwalające na budowę.
- Lada dzień wydamy decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego. Następnie inwestor wystąpi o pozwolenie na budowę - mówi Winicjusz Kulej, naczelnik Wydziału Architektury i Urbanistyki w Urzędzie Miasta w Wodzisławiu. Dodaje, że realizacja tego pomysłu da dodatkowy efekt. Spowoduje, że powietrze w mieście będzie znacznie czystsze.
- Teraz ciepłownia produkuje ciepło w oparciu o spalanie węgla, a wiadomo, że to powoduje zanieczyszczenia. Obecnie, nawet latem, trzeba spalać węgiel, by dostarczyć mieszkańcom ciepłą wodę. Kiedy inwestycja zostanie zrealizowana, w ciepłych miesiącach, będzie można zrezygnować ze spalania węgla, bo metan wystarczy do ogrzania wody - dodaje Kulej.
Właścicielem ciepłowni przy ul. Radlińskiej jest jastrzębskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Jej szefowie potwierdzają, że taka inwestycja przyniesie efekt ekologiczny. - Być może dzięki temu zlikwidujemy jedną z naszych węglowych kotłowni - wyjaśnia Adam Dudzik, dyrektor ds. technicznych w jastrzębskim PEC.
Mieszkańcy, którym do tej pory metan kojarzył się z katastrofami górniczymi, mają nadzieję, że teraz będzie symbolem mniejszych rachunków. - Mam nadzieję, że tak się stanie, bo właśnie musiałem dopłacić 300 zł do ogrzewania - mówi Mirosław Kowalik z osiedla Piastów.
Jednak urzędnicy nie chcą na razie przesądzać, czy ciepło wytwarzane z metanu będzie oznaczało mniejsze rachunki dla mieszkańców.
Pięć razy mniejsze rachunki
Pierwszą gminą, która na Śląsku zaczęła wykorzystywać metan do produkcji ciepła i prądu, były maleńkie Marklowice w pow. wodzisławskim.
Z szybu tamtejszej kopalni Marcel sączy się zaledwie 6 metrów sześciennych tego gazu na minutę, ale to wystarcza na wytworzenie energii o mocy 3,2 megawata. Dzięki metanowi gmina ogrzewa wodę i siedem budynków, m.in. Urząd Gminy, halę sportową, szkołę podstawową i ośrodek zdrowia. W efekcie gmina płaci pięć razy mniejsze rachunki w porównaniu do lat, gdy zaopatrywała się u tradycyjnych dostawców.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?