Miasto upora się ze swoją inwestycją do końca października, jednak wiadukt będzie gotowy dopiero w maju 2011 roku.
Spóźnienie wynika z niedopatrzenia urzędników Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy zbyt późno podpisali umowę na budowę wiaduktu z austriacką firmą Strabag.
- Niestety, kierowcy będą musieli uzbroić się w cierpliwość, bo oddanie pierwszego odcinka obwodnicy znacznie się opóźni. My ze wszystkim zdążymy, ale zbyt długo trwał proces wyłaniania wykonawcy na budowę wiaduktu - mówi Waldemar Socha, prezydent Żor.
Przedstawiciele austriackiej firmy Strabag, budującej zarówno wiadukt, jak i pierwszy odcinek obwodnicy od granicy z Rybnikiem do skrzyżowania ulic Pałki i Tęczowej w Żorach przyznają, że miasto i GDDKiA "rozjechały" się w terminach. - Z miastem podpisaliśmy umowę w lipcu zeszłego roku. Prace przy obwodnicy ruszyły z końcem wakacji. Natomiast z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad podpisaliśmy umowę na budowę wiaduktu cztery miesiące później. Roboty rozpoczęły się dopiero w grudniu. To spora różnica w czasie - zauważa Stanisław Ferdynancki, dyrektor katowickiego oddziału firmy Strabag. - Papiery mogły być przygotowane wcześniej. Teraz przez trzy miesiące zimy nie ma możliwości, aby prace ruszyły z kopyta. Do maja 2011 roku wiadukt będzie zamknięty - dodaje Ferdynancki. Te zarzuty odpiera GDDKiA. - Dopełnialiśmy wszelkich formalności najszybciej, jak się tylko dało. Wszystko ma swój rytm - mówi Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA.
Kierowcy, którzy utykają w korkach na ulicy Rybnickiej w Rowniu nie kryją zdenerwowania. - Obwodnica miała rozładować ruch w Rowniu, ale będziemy na to czekać długie miesiące. Urzędnicy obiecywali, że budowa będzie postępować szybko i sprawnie, a tu kolejny poślizg - mówi Andrzej Chmiel, kierowca z Żor.
Mieszkańcy obawiają się także tego, że z powodu poślizgu z wiaduktem nie będzie można korzystać nie tylko z obwodnicy, ale także z autostrady, która ma być gotowa w listopadzie. W GDDiK uspokajają, że z tym nie będzie problemu.
- W listopadzie na wiadukcie będą wykonywane prace bitumiczne i wykończeniowe. To nie wpłynie na płynność jazdy na autostradzie - mówi Marzyńska.
Obwodnica kosztuje 80 mln zł
Dwa pozostałe odcinki obwodnicy północnej w Żorach będą oddane w czasie, czyli w październiku.
Cała trasa będzie liczyć łącznie 7,2 km. Pobiegnie od granicy Żor z Rybnikiem do ulicy Nowopszczyńskiej. Dzięki niej zostanie rozładowany ruch w centrum i w rejonie ulic Rybnickiej oraz Pszczyńskiej, a także na ulicach wokół największych osiedli. Budowa obwodnicy została podzielona na trzy odcinki, a każdy z nich buduje inny wykonawca. Inwestycja będzie kosztować 80 milionów złotych, z czego 85 procent pochodzi z unijnej kasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?