Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa droga w Raciborzu wytrzymała trzy miesiące

Aleksander Król
Mam nadzieję, że nie zamkną drogi na długi czas - mówi Jan Chmiel, mieszkaniec Raciborza
Mam nadzieję, że nie zamkną drogi na długi czas - mówi Jan Chmiel, mieszkaniec Raciborza agnieszka materna
Drogowcy lada dzień ponownie wejdą na ulicę Opawską, która była remontowana w ubiegłym roku. Wykonana za 4,6 mln zł droga została oddana do użytku w grudniu ubiegłego roku, a tymczasem już w niektórych miejscach pojawiły się w niej dziury.

Kierowcy pukają się w czoło. - To nienormalne, żeby po kilku miesiącach trzeba było już naprawiać drogę. Chyba tylko u nas coś takiego jest możliwe - denerwuje się Marcin Potaczek, mieszkaniec Raciborza.

Urzędnicy tłumaczą, że nie ma powodów do zmartwień, bo na drogę mają kilkuletnią gwarancję, a wykonawca poprawi usterki na własny koszt. - Codziennie jeżdżę tą drogą i widzę te dziury. Spodziewaliśmy się, że pojawią się po zimie, bo asfalt lano przy zbyt niskich temperaturach. Już podczas odbioru wiedzieliśmy o tym, że trzeba będzie poprawić robotę - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. - Jednak nie było sensu czekać z otwarciem Opawskiej, bo i tak nie można było naprawić jej zimą. Trzeba zrobić to porządnie przy wyższych temperaturach - mówi Lenk. - Gdy zrobi się trochę cieplej warstwa ścieralna na odcinku około stu metrów zostanie sfrezowana - dodaje.

Mieszkańcy nie kryją oburzenia. - Zamiast zrobić drogę raz, a porządnie, to fundują nam powtórkę z rozrywki. Stoimy już w korkach na Gliwickiej, za którą zabrano się dopiero późną jesienią, mimo że wcześniej przez pół roku zamknięty był most na kanale Ulga, więc i tak nie można było tędy jeździć. Teraz postoimy jeszcze raz na Opawskiej. Robią sobie z nas jaja? - mówi Kazimierz Pilar, kierowca z Raciborza. - Mam nadzieję, że nie zamkną drogi na długi czas - dodaje Jan Chmiel, mieszkaniec ul. Katowickiej.

Remigiusz Trawiński, szef firmy, która wykonywała remont Opawskiej zapewnia, że utrudnienia w ruchu nie będą zbyt poważne. - Nie zamkniemy całej drogi. Poprawienie nawierzchni to dzień lub dwa roboty. Podbudowa drogi jest trwała, tylko wierzchnią warstwę na niewielkim odcinku trzeba wymienić - mówi Trawiński. - Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że deszczowy listopad to nie jest odpowiedni czas na kładzenie asfaltu. Ale nie chcieliśmy prosić urzędników o przedłużenie terminu, bo droga musiałaby być zamknięta przez całą zimę. Dlatego malując w grudniu oznakowanie poziome zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że to sztuka dla sztuki, która tylko podniesie nasze koszty, bo trzeba będzie wejść na ulicę jeszcze raz wiosną - dodaje. Zdaniem mieszkańców remont Opawskiej rozpoczęto zbyt późno. - Drogowcy chyba czekali na deszcz i chłodniejsze temperatury, bo weszli na tą ulicę dopiero jesienią - mówi Roman Dzierżęga.

Wykonawca tłumaczy, że wcześniej się nie dało. - Musieliśmy czekać aż skończy się remont ulicy Jana Pawła II, czyli drogi wojewódzkiej. To była inwestycja priorytetowa - mówi.

Naprawianie ledwo co wyremontowanych dróg staje się normą

Wybudowaną jesienią 2008 roku drogę wojewódzką, łącząca powiat raciborski z autostradą A4 oraz Gliwicami, na odcinkach Babice-Nędza i Jankowice-Rudy trzeba było sfrezować. Wykonawca - firma z Siewierza występująca w konsorcjum z podkarpackim przedsiębiorstwem, musiała na nowo położyć asfalt, bo Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach zgłosił wiele zastrzeżeń do wykonanej roboty. Prace poprawkowe na 3-kilometrowym odcinku zakończyły się w maju ubiegłego roku. Po przeprowadzeniu kolejnych badań, inspektorzy ZDW zgłosili kolejne usterki. Na szczęście były to "drobiazgi" - m.in. niewłaściwie wykonane pobocza i złe oznakowanie. Wszystko udało się w końcu poprawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!