Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RYNEK PRACY. Rewolucja w szkoleniach dla przedsiębiorców

Materiał partnerski
Woj. Śląskie otrzymało Ponad 420 mln zł na szkolenia i usługi doradcze dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Po raz pierwszy przedsiębiorca sam będzie mógł sobie wybrać interesujące go szkolenie. O Podmiotowym Systemie Finansowania z Kazimierzem Karolczakiem, członkiem zarządu województwa śląskiego, rozmawia Arkadiusz Kaczor.

Ponad 420 mln złotych między innymi na szkolenia i usługi doradcze dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. To prawie jedna czwarta krajowej puli. Z czego wynikają zmiany w sposobie rozdysponowania tych środków?

Przede wszystkim z nowego okresu programowania. Każdy poprzedni kończy się podsumowaniem i ewaluacją, dzięki którym dostrzegliśmy pewne wady poprzedniego systemu rozdziału środków na szkolenia.

Na czym polegały te wady?

W poprzednim budżecie, jeśli przedsiębiorca chciał się przeszkolić bądź skorzystać ze szkoleń dla swoich pracowników, mógł wystartować w konkursie organizowanym chociażby przez Wojewódzki Urząd Pracy.
W zdecydowanej większości były to jednak duże podmioty z odpowiednim zapleczem kadrowym, organizacyjnym i technicznym - odpowiednim do tego, żeby obsłużyć dane projekty.
Brakowało nam podmiotów mniejszych, które byłyby w stanie samodzielnie pisać wnioski i realizować projekty szkoleniowe szyte na miarę. W konsekwencji szkolenia dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw były realizowane przez firmy szkoleniowe. W większości miały one swój gotowy pakiet szkoleń. Problem powstawał wtedy, kiedy przychodziła osoba zainteresowana danym szkoleniem, ale nabór skończył się tydzień wcześniej. Problem był także w sytuacji, kiedy brakowało szkolenia konkretnego typu.

Jakiś przykład?

Weźmy chociażby spawalnictwo. Przychodził przedsiębiorca, który chciał przeszkolić swoich pracowników, ale dostępne szkolenia obejmowały zakres już opanowany przez jego kadrę. Krótko mówiąc, przedsiębiorcy byli związani ofertą, którą wcześniej przygotowały firmy szkoleniowe.

Tymczasem sytuacja akurat w branży szkoleniowej jest bardzo dynamiczna.

Dokładnie tak. Powiem szerzej, to rynek pracy jest bardzo dynamiczny, co wiąże się z koniecznością ciągłego dopasowywania oferty szkoleniowej do jego potrzeb. Kompetencje, których potrzebujemy w danym momencie, za jakiś czas mogą okazać się nieaktualne. Poprzedni system finansowania nie pozwalał na taką elastyczność, choć trzeba przyznać, że całkowicie odciążał administracyjnie przedsiębiorcę, który ze szkolenia chciał skorzystać.

I przede wszystkim w poprzednim okresie wszystkie szkolenia były za darmo.

Co do zasady były za darmo.

wykres

A teraz to się zmieni. W jakich aspektach najbardziej?

Czeka nas prawdziwa rewolucja w samym podejściu i patrzeniu na rolę przedsiębiorcy w całym systemie.
Odtąd to przedsiębiorca jest głównym podmiotem. Decydentem tego, z jakiego szkolenia chce skorzystać i kiedy.

A w kontekście samego systemu?

Składa się on z dwóch filarów. Pierwszy z nich to Baza Usług Rozwojowych. To coś w rodzaju popularnego portalu aukcyjnego, z tym że dostępne są na niej szkolenia. Wszelkie instytucje i ośrodki szkoleniowe, ale też uczelnie i inne podmioty mogą się do tej bazy wpisać razem ze swoją ofertą.
Co jednak bardzo ważne, muszą posiadać odpowiedni certyfikat gwarantujący jakość. Dobrym przykładem są szkoły wyższe i uniwersytety, które z mocy ustawy mają możliwość prowadzić studia podyplomowe. Z całą pewnością ich oferta znajdzie się w Bazie Usług Rozwojowych.

Pojawia się także jedna zasadnicza różnica. Od teraz przedsiębiorcy będą musieli partycypować w kosztach.

Owszem i jest to działanie celowe. Wspominałem o tym, że w poprzednim finansowaniu zdarzało się, że brakowało szkoleń konkretnego typu, które nie do końca odpowiadały przedsiębiorcom. Ponieważ jednak były za darmo, i tak wysyłali oni swoich pracowników i projekt mógł być rozliczony. Teraz, kiedy zachodzi konieczność partycypacji, mamy gwarancję, że przedsiębiorcy będą wybierali szkolenia, które są im faktycznie potrzebne. Będą bowiem wybierać z pełną świadomością, że dane szkolenie będzie wpływać w przyszłości na jego wynik finansowy. Dzięki temu udziałowi w kosztach szkolenia ze strony przedsiębiorców będziemy mogli objąć wsparciem większą ilość podmiotów.

A jaki jest zakres tej partycypacji?

Co do zasady 50 procent. W określonych przypadkach dofinansowanie może sięgnąć nawet 80 procent.

Są także określone grupy docelowe, dla których szczególnie adresowane jest wsparcie. Mam na myśli osoby powyżej 50. roku życia, pracowników o niskich kwalifikacjach czy przedsiębiorstwa wysokiego wzrostu. Dlaczego akurat te?

Dlatego, że są to grupy, które mają najwięcej problemów na rynku pracy. Ale pamiętajmy, że nie trzeba być pięćdziesięciolatkiem, żeby skorzystać z nowego systemu. Dla nich jest po prostu wydzielona pula, po to, aby nie zatracili się w całej masie osób. A pamiętajmy, że w założeniach mamy przeszkolenie ponad 50 tysięcy osób w naszym województwie. To skala do tej pory niespotykana.

I zadbać ma o to pięciu operatorów. Będzie ich więcej?

Tak. Czeka nas jeszcze na pewno wybór operatorów dla subregionu północnego i samego miasta Bytomia.

Jak Pan ocenia te nowe pomysły?

Są one bardzo dobre względem poprzednich rozwiązań. Przede wszystkim eliminują z rynku firmy, które wcześniej potrafiły napisać, albo zlecić napisanie dobrego wniosku, a nie posiadały odpowiedniego potencjału, aby świadczyć szkolenia z odpowiednią jakością. Oprócz tego nowy system zadba także o osoby samo zatrudnione. To także z myślą o nich wprowadzono nowe rozwiązania. Jest to w końcu zdrowy system, który stawia na uczciwe prowadzenie działalności szkoleniowej. Głównie ze względu na to, że będzie oceniana nie tylko przez operatorów wypłacających pieniądze, ale przede wszystkim przez samego szkolonego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!