Oświadczenie wydały linie lotnicze Enter Air. "W trakcie lotu z Las Palmas do Warszawy jeden z pasażerów, znajdujący się prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających, poinformował, że na pokładzie jest bomba" - poinformował przewoźnik w komunikacie przekazanym tvn24.pl.
Media czeskie podały, że 68-letni mężczyzna nie chciał się poddać i policja musiała wejść do samolotu, aby go zatrzymać. Joanna Wajda, rzeczniczka MSZ potwierdziła w rozmowie z TVN24, że "osoba, która doprowadziła do tego incydentu została zatrzymana przez policję".
Przy mężczyźnie nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych. Został wyprowadzony z samolotu przez antyterrorystów.
Jak donosi TVN24, starszy mężczyzna twierdził, że dostał polecenie od Boga, by ostrzec przed bombą na pokładzie. Pasażerowie feralnego lotu już wylądowali w Warszawie.
ZOBACZ WIDEO:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?