W ubiegłym tygodniu mieszkańców gminy Lipie dotknęła dość nieprzyjemna awaria - ścieki płynące rurami przez Danków cofnęly się i wylały się w piwnicach prywatnych domów. To nie pierwsza awaria kanalizacji w gminie Lipie, ale pierwsza dość poważna i niosąca spore konsekwencje dla finansów gminy. Wójt Bożena Wieloch rozkłada ręce i apeluje do mieszkańców o rozwagę. Jak dochodzi do takich awarii?
- Do awarii sieci kanalizacyjnej doszło w poniedziałek 16 maja w Dankowie. Tym razem oprócz awarii urządzeń technicznych przepompowni P3, znajdującej się przy środkowym moście w Dankowie oraz urządzeń oczyszczalni ścieków doszło do wylewu odpływów kanalizacyjnych w piwnicach prywatnych domów. Awaria spowodowała całkowite zablokowanie rury tłocznej kanalizacyjnej - informuje wójt Wieloch.
To nie pierwsza tego typu awaria na terenie gminy. Od dłuższego czasu z pomp przepompowni P3 wyciągane są odpady komunalne, najczęściej odzież i zużyte mopy.
Jak zauważa wójt gminy, wrzucanie takich odpadów zapycha sieć kanalizacyjną, powodując liczne zatory, do których dochodzi kilka razy w miesiącu. Osoby wrzucające do sieci kanalizacyjnej niedozwolone odpady narażają wszystkich mieszkańców korzystających z kanalizacji na wzrost opłaty, ponieważ usuwanie awarii związane jest z ponoszeniem dodatkowych kosztów, m.in. wynajmowania specjalistycznego sprzętu do czyszczenia przepompowni i sieci kanalizacyjnej oraz wymiany pomp lub ich napraw. Wrzucanie do sieci niedozwolonych odpadów może skutkować również, jak to miało miejsce w Dankowie zalewaniem nieczystościami piwnic domów.
- Bardzo proszę o ujawnienie osób, które dopuszczają się takich bezmyślnych i szkodliwych społecznie czynów, aby taki proceder nie miał miejsca w przyszłości - apeluje do mieszkańców wójt Wieloch.
Koszty ostatniej naprawy poniosą niestety wszyscy, bo środki na to pójdą z kasy gminy, na którą składają się nasze podatki. Koszt usuwania zatorów przez firmę WUKO to 2 tys. zł, czyszczenie kanalizacji wozem asenizacyjnym to 1,5 tys. zł i remont uszkodzonej pompy to 2 tys. zł, co daje jednorazowo 5,5 tys. zł.
- Nasi pracownicy starają się naprawiać awarie we własnym zakresie, ale nie zawsze się to udaje. Poważny problem zaistnieje, gdy pompa się spali, wtedy koszty będą nieporównywalnie większe - ostrzega wójt Wieloch. Gmina przypomina, że niedozwolone jest wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych: żwiru, piasku, popiołu, szkła, drożdży, szczeciny, ścinków skór, tekstyliów, włókien, sztucznych żywic, lakierów, mas bitumicznych, smół i ich emulsji, mieszanin cementowych, substancji palnych i wybuchowych, substancji żrących i toksycznych, czy gnojowicy.
*Sklepy czynne w Boże Ciało WYKAZ + Godziny otwarcia sklepów
*Sensacyjne odkrycie w Muzeum Auschwitz. Tajemnica złotego pierścionka
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*Tak wyglądają nowe biurowce KTW przy rondzie w Katowicach
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Nowe Tipo. Fiat wyprzedał większość egzemplarzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?