O pytaniach prejudycjalnych wysyłanych przez sądy do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pisaliśmy już w naszym serwisie. Pierwsze pięć pytań Sąd Najwyższy wystosował do TSUE na początku sierpnia. Równocześnie, do czasu rozstrzygniecia przez TSUE, zawieszono obowiązywanie niektórych zmienionych przez sąd przepisów dotyczących wieku emerytalnego sedziów.
Choć, jak podaje Onet trybunał europejski nie wydał jeszcze rozstrzygnięcia w tej sprawie, Krajowa Rada Sądownictwa zaczęła na wniosek prezydenta obsadzać miejsca w Sądzie Najwyższym. Teraz SN wystosował kolejne pytania do TSUE. Dotyczą one wątpliwości czy powołana przez polityków KRS działa zgodnie z prawem Unii Europejskiej.
Jan Kanthak, rzecznik ministerstwa sprawiedliwości, skomentował dla Onetu działania Sądu Najwyższego: - W Polsce najwyższym prawem jest konstytucja. Ocena, czy dany akt prawny jest z nią zgodny - czy nie, należy wyłącznie do Trybunału Konstytucyjnego. Sędziowie Sądu Najwyższego mieli możliwość skierowania do TK wniosku o zbadanie zgodności ustawy o KRS z ustawą zasadniczą. Nie zrobili tego, więc tym samym uznali, że jest ona z konstytucją zgodna. Bo w Polsce obowiązuje domniemanie konstytucyjności ustaw – tłumaczy Kanthak. Jego zdaniem unijne prawo nie jest w tym wypadku nadrzędne wobec prawa polskiego.
- To akurat jest wyłączna kompetencja państwa członkowskiego. A kształt sądownictwa powinien być zgodny z obietnicami dotyczącymi niezbędnej przecież reformy sądownictwa. Na jej konieczność wskazują sondaże opinii publicznej. Zresztą, na taką reformę i na takie zmiany się z obywatelami umawialiśmy, jeszcze przed wyborami – twierdzi rzecznik Zbigniewa Ziobry.
Źródło: Onet
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?