Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Geir Tangen "Maestro" RECENZJA. Udany debiut norweskiego blogera. Powieść igra z konwencją kryminału

Maria Olecha-Lisiecka
Maria Olecha-Lisiecka
Mat. pras. Wydawnictwa Dolnośląskiego
Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby choć jedno z makabrycznych morderstw opisanych w książkach przez Jo Nesbo, Henninga Mankella, Camillę Lackberg albo Unni Lindell zdarzyło się naprawdę? Gdyby seryjny morderca ze skandynawskich kryminałów znalazł swojego naśladowcę? Geir Tangen taką postać stworzył i napisał swój debiutancki kryminał pt. „Maestro”.

Głównym bohaterem jest dziennikarz lokalnej gazety, Viljar Gudmundsson, Islandczyk. Kiedy go poznajmy, Viljar właśnie napisał najważniejszy w swojej dziennikarskiej karierze tekst dotyczący afery z kluczownym dla miasta i kraju politykiem w roli głównej. Zbiera pochwały od redaktora naczelnego. Gazeta, w której pracuje Viljar, ma absolutnego hita, który ściągnie do Haugesund wszystkie ogólnokrajowe media. Zadowolony dziennikarz planuje wyjazd do Londynu z nastoletnim synem.

Ale równocześnie dowiadujemy się, że ten artykuł jest początkiem końca Viljara. Jego publikacja kończy się katastrofą nie tylko dla autora. Co się stało? Dlaczego Viljar cierpi na stany lękowe, regularnie chodzi do terapeutki? Dlaczego ma depresję i jest wrakiem człowieka? Wszystko ma związek z tajemniczym Jonasem…

Do tego pewnego dnia dziennikarz z Haugesund dostaje niepokojący e-mail. Nadawca zapowiada wykonanie wyroku na osobie, której nie dosięgnął wymiar sprawiedliwości. Następnego dnia zostają znalezione zwłoki kobiety. Wkrótce dziennikarz otrzymuje kolejne e-maile, a każdy z nich kończy się tajemniczym kodem składającym się z liter i liczb. Po trzeciej ofierze policja uświadamia sobie, że popełnione zbrodnie odtwarzają sceny z popularnych norweskich kryminałów...

Choć głównym bohaterem jest Gudmundsson, to autor całkiem sporo miejsca poświęca innym równie wyrazistym i nieźle nakreślonym postaciom, między innymi policjantce Lotte Skeisvoll. O Lotte wiemy przede wszystkim to, że jest świetna w swoim zawodzie. Jest pedantką aż do przesady, surową wobec siebie i innych. Próbuje pogodzić wymagającą pracę w wydziale śledczym z opieką nad uzależnioną od narkotyków siostrą. Oczywiście nie udaje jej się to i ma nieustanne poczucie winy. W efekcie prowadzi dość nieudolnie śledztwo w sprawie morderstw, podejmuje błędne decyzje i wciąż jest kilka kroków za mordercą.

A sam morderca jest także ciekawą postacią. Tangen wykreował kogoś, kto zbrodnie planuje precyzyjnie niczym maestro swoje muzyczne dzieło życia. Każdy detal jest ważny, każdy dźwięk, aby całość wybrzmiała perfekcyjnie. Czy ktoś jest w stanie przerwać ten szaleńczy i śmiertelny utwór?

Bez wątpienia autor miał ciekawy pomysł na swój debiutancki kryminał. Igranie z konwencją kryminału i nawiązania do mistrzów norweskiego kryminału (ale nie tylko) zasługują na uznanie. Do tego puszcza oko do czytelników… wprowadzając do powieści siebie. Brakuje mi jednak w książce garści humoru, zabawnych dialogów - tak znamiennych dla najlepszych skandynawskich kryminałów - i nieco dynamiki w opisach akcji.

Ponadto Geir Tangen pokazuje inną Norwegię niż ta, którą znają czytelnicy powieści Jo Nesbo. Tutaj akcja dzieje się w niewielkim Haugesund, mieście na wybrzeżu, nazywanym „Miastem Śledzi”. Ludzie żyją tutaj spokojniej i wolniej. Lokalny koloryt to duży plus powieści.

Geir Tangen to najpopularniejszy norweski bloger recenzujący powieści kryminalne. Pracuje jako nauczyciel, ale całe życie marzył o pisaniu. „Maestro” to jego literacki debiut, wydany własnym sumptem. Książka spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem czytelników, a pisarz wkrótce podpisał umowę z największym norweskim wydawcą. Prawa do pierwszej powieści Tangena zostały już kupione przez 15 państw. Autor pracuje nad kolejnymi powieściami serii z Viljarem Gudmundssonem. 

"Maestro", Geir Tangen, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2017, 320 stron.

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM KATARZYNY KAPUSTY Z CYKLU TU BYŁAM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!