Rok 1983. W małym mieście Stavern dochodzi do nietypowego napadu na bank. Sprawą zajmuje się grupa doświadczonych policjantów, do których William Wisting jeszcze nie należy. Wisting nie potrafi jednak zajmować się tylko swoimi podstawowymi obowiązkami - i zawodowymi, i domowymi. Natrafia na ślad zagadkowej historii z 1925 roku. W starej szopie znajduje zabytkowy samochód ze śladami kul na karoserii. Na własną rękę, w wolnym czasie, postanawia rozwikłać zagadkę. Nie przypuszcza, że uda mu się dowiedzieć, do kogo należy samochód, co się stało z kierowcą i jego rodziną. Co więcej, sprawa jest powiązana ze śledztwem dotyczącym napadu na bank.
Książka nie jest obszerna, liczy około 200 stron. Nie ma tu brutalnych zabójstw, odkrywamy raczej sposób pracy początkującego policjanta, widzimy, jakie popełniał błędy i jak zależy mu na pracy.
Autorem kryminału jest pisarz, który sam był policjantem, szefem wydziału śledczego w jednym z norweskich miast.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?