„Skaza” Zbigniewa Zborowskiego to bardzo przyzwoity kryminał, który mógł być świetny, ale kilku rzeczy zabrakło. Pomysł na fabułę jest oryginalny i powieść czyta się nieźle. Jednak diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach.
Kryminał zaczyna się mocno i obiecująco: od tajemniczej śmierci młodej Zofii Pogody, która pracowała na uczelni jako doktorantka fizyki. Akcja dzieje się współcześnie w Warszawie i w przeszłości: w przedwojennym Lwowie, a po II wojnie światowej - w Izraelu, Palestynie czy Syrii. Autor umiejętnie prowadzi narrację. Głównym bohaterem jest podkomisarz Bartosz Konecki, policjant, który nie pozbierał się jeszcze po rodzinnej tragedii. Ale równie ważna jest historia rodziny Kochańskich, którą poznajemy dzięki retrospekcjom.
Początkowo wydaje się, że wydarzenia dziejące się aktualnie nie łączą się z tymi sprzed lat. Ale każdy miłośnik kryminałów wie, że nici łączące te dwa światy w pewnym momencie stają się tak gęste, że powstanie pajęczyna. Zbigniew Zborowski gęstą sieć z luźnych pozornie wątków dotyczących nauki, tajemniczego żółtego notesu, uchodźców czy terroryzmu stworzyć potrafił. I co ważne, naukowe wątki są napisane w sposób przystępny.
Konecki jako protagonista jest jednak mało wyrazisty. Niby ma wszystko to, co taka postać w kryminale mieć powinna: złamane życie, osobiste problemy, jest dość przystojny i trzyma go przy życiu tylko praca, ale… Brakuje mu wyrazistych cech, przebłysku policyjnego geniuszu, wyjątkowej inteligencji, dociekliwości, czegoś, czym wyróżniałby się jako policjant spośród swoich kolegów. Tymczasem Bartosz Konecki jest zwykłym funkcjonariuszem. Równie nieudolnym jak jego koledzy. Nie można powiedzieć, że rzuca się w wir pracy, że śledztwo go pochłania, że żmudnie krok po kroku szuka odpowiedzi i dowodów.
A kiedy już Konecki decyduje się na samodzielną akcję, bez wsparcia kolegów – jak przystało na głównego bohatera kryminału - to przeprowadza ją tak, że to nie on jest ostatecznie bohaterem. Do tego mało dowiadujemy się o samym bohaterze: co lubi, jakie ma zainteresowania, pasje, przyzwyczajenia, co czyta, czego słucha etc. A to przecież bardzo określa człowieka, a w przypadku powieści – bohatera. Czyni go właśnie wyrazistym. Jakimś. Budzącym emocje u czytelnika, najczęściej pozytywne.
Najsłabszym punktem powieści jest, moim zdaniem, zakończenie. Takie trochę jak w amerykańskich filmach. Nagle komisarz Konecki z człowieka ze złamanym życiorysem staje się patrzącym w przyszłość z optymizmem... ochroniarzem. Stracił pracę, dzięki której trzymał się w pionie, ale to nic. Mam wrażenie, że autorowi zabrakło pomysłu. W kryminałach wolę zdecydowanie bardziej zakończenia otwarte albo nieoczywiste, sprawiające, że po przeczytaniu powieści myślę o niej jeszcze długo.
„Skaza” Zbigniewa Zborowskiego to niezły kryminał. Wydawnictwo zapowiada, że to pierwszy tom serii. Mam nadzieję, że w drugim poznamy lepiej Bartosza Koneckiego i autor nas czymś zaskoczy.
Zbigniew Zborowski, "Skaza", wydawnictwo Znak Literanova, 2017, 400 stron
Tych przestępczyń szuka policja. Poznajecie? Oto nazwiska
Największe absurdy Śląska i całej Polski. Nie uwierzycie, jeśli nie zobaczycie
KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE
KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS
Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.
Wakacje w mieście nie muszą być nudne! Można się o tym przekonać odwiedzając Silesia City Center. Na Placu Słonecznym powstało sportowo-rekreacyjne centrum rozrywki o nazwie Silesia Summer Park. Na jego terenie znajduje się wszystko, czego potrzeba do dobrej zabawy: pole do mini golfa, boisko do streetballu, ścianka wspinaczkowa, a także park linowy dla najmłodszych w formie małpiego gaju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?