Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie PO: 12 miesięcy rządów PiSu z perspektywy województwa śląskiego

Bartłomiej Wortolec
BW
21 listopada Region Śląski Platformy Obywatelskiej zorganizował konferencję prasową, na której podsumowano roczne działania rządzącej opozycji. W konferencji wypowiedzieli się: była wiceminister finansów poseł Izabela Leszczyna, poseł Gabriela Lenartowicz, poseł Danuta Pietraszewska oraz poseł Krzysztof Gadowski w obecności rzecznika prasowego Wojciecha Króla.

Konferencję prasową rozpoczął rzecznik prasowy mówiąc - po 12 miesiącach rządów PiSu możemy powiedzieć jedno. Prawo i Sprawiedliwość, partia rządząca zapomniała o Śląsku. Zapomniała o tej części na południu polski oraz zapomniała o tym, jak wiele przed wyborami nam obiecano.

Poseł Danuta Pietraszewska mówiła m. in. o programie 500+, edukacji, czy ochronie zdrowia.

- Rok rządów PiSu to czarny rok dla Polski, a zwłaszcza dla jej przyszłości. Najpierw było 8 lat propagandy pisowskiej, czyli Polski w ruinie. Natomiast ostatni rok był rokiem propagandy sukcesu rządów PiS. Propaganda byłą oparta na populizmie, dezinformacji i zwykłym kłamstwie. Majstersztykiem roku rządów PiSu było kupienie podatników ich własnymi pieniędzmi. My wszyscy składamy się na 500+, państwo, my i samotna matka z dzieckiem, która zarabiając 1600 złotych tego dodatku nie dostaje, ale płaci podatek na 500+ dla bogatych rodziców, którzy mają więcej, niż jedno dziecko. Kupowanie to metoda Prawa i Sprawiedliwości. Próbowali też kupić, a właściwie kupili pewną część społeczeństwa jednorazowym dodatkiem 4 tysięcy złotych. Oferując społeczeństwu ten program przykryli wiele spraw, których nie załatwili, bądź załatwili źle. Bo każdy program PiSu, którego się tknęli został albo wypaczony albo po prostu źle zrealizowany. Tak jak Midas, który zmienia wszystko czego się dotknie w złoto, tak PiS czego się dotknie, to zmienia to w gruzowisko. Polityka społeczna w stosunku do seniorów leży. Seniorzy zostali wyrzuceni z sali posiedzeń sejmu RP z corocznej sesji obywatelskiego parlamentu seniorów. Zostały zmniejszone drastycznie środki na edukacje osób starszych w ramach programu rządowego aktywności społecznej osób starszych, ale zaniechania w tym zakresie są niczym w porównaniu z demolką, którą wszczęto na polu edukacji młodych. Nie dalej jak w sobotę 50 tysięczna garstka nauczycieli, dyrektorów oraz nauczycieli protestowała w Warszawie przeciw nieprzemyślanej i nieprzeliczonej reformie edukacji zmieniający w sposób gwałtowny strukturę procesu edukacyjnego. Zakres treści nauczania burzący plany funkcjonowania oświaty na wiele lat. Do dzisiaj nauczyciele nie mają podstawy programowej, bez której nie ma podręczników, bez której nie ma treści, która ma je wypełnić. Nie ma siatki godzin, przez co nauczyciele i uczniowie nie wiedzą ile będą się uczyć geografii, chemii i biologii. Ani rodzice, ani uczniowie nie będą wiedzieli do jakich klas będą chodzić, w jakim rejonie będzie ich szkołą oraz jak to będzie placówka. To jest jedna wielka niewiadoma. Do wejścia w życie tej reformy pozostało 10 miesięcy, a nic jeszcze nie wiadomo. Pani minister mówi, że reforma będzie kosztowała 900 mln, ale w budżecie na rok 2017 nie ma pieniędzy na reformę, ale są tylko pieniądze na waloryzację płac nauczycieli. PiS szykuje nam na Śląsku nową rzeczywistość. Będzie nam przybywało bezrobotnych, dla których nie ma alternatywy, bo w budżecie nie ma grosza na tworzenie nowych miejsc pracy. Śląsk jest traktowany po macoszemu. Oprócz górnictwa likwidują nam szpitale, ponieważ do nowo tworzonej ogólnopolskiej sieci szpitali nie wejdzie połowa szpitali w województwie śląskim. W szczególności szpitale powiatowe. Przypominam co zrobili z naszym instytutem onkologicznym, który chciał się usamodzielnić. Do tego usamodzielnienia nie dojdzie, ponieważ skądś trzeba wziąć pieniądze, aby karmić instytuty, które mają deficyty i długi. Parę lat walczyliśmy o ustawę metropolitalną. Mimo, że podpisał ją prezydent, ustawa nie wchodzi w życie, bo PiS przy niej majstruje. Sami nie potrafili napisać ustawy, ale krytykują, że jest złą i nie potrafią wskazać co jest w tym złego, ale nie dopuszczają do wejścia w życie tej ustawy. Dla Śląska to jest 250 milionów mniej na rozwój, a więc przemysł nam likwidują, produkują nam bezrobotnych, kładą swoją łapę na wszystkim co chciałoby się usamodzielnić. Śląsk musi być tylko hołdownikiem wobec naszego państwa. Myślę, że dzieje się bardzo źle - mówiła poseł Danuta Pietraszewska.
Poseł Gabriela Lenartowicz wypowiedziała się kwestii ekologii.

- Dziś w Polsce skończyła się poważna ekologiczna polityka, zamiast tego mamy kabaret. Od czasu powrotu ministra Szyszki na stanowisko ministra środowiska mamy jedną wielką kompromitację i ośmieszenie Polski na arenie międzynarodowej. To nawet byłoby śmieszne, gdyby nie było niebezpieczne. Rządy w zakresie ekologii Prawo i Sprawiedliwość zaczęło od wycinania puszczy, o czym mówił cały świat. Także został wycięte pieniądze na walkę ze smogiem. Co ma dla nas ważne znaczeniem, jako mieszkańców Śląska. Przede wszystkim rząd PO i PSL przygotował ważny plan gospodarki nisko emisyjnej. To jest nowe rozwiązanie w kontekście gospodarki, który jest prowadzone na całym świecie. Ten plan został przejęty i odłożony na półkę. To są najbardziej niebezpieczne działania resortu, któremu musimy się przeciwstawić. Minister Szyszko funduje nam powrót do Mieszka I - mówiła poseł Gabriela Lenartowicz.

W przerwie pomiędzy przemówieniami rzecznik Wojciech Król przytoczył słowa Beaty Szydło, kiedy kandydowała w wyborach: "Polskie górnictwo będzie konkurencyjne i będzie się rozwijało, a miejsca pracy nie będą tylko utrzymane, ale będą powstawały nowe".

O górnictwie w województwie śląskim wypowiedział się poseł Krzysztof Gadowski - Ten rok obnażył wszystkie kłamstwa Prawa i Sprawiedliwości w stosunku do mieszkańców Śląska, a przede wszystkim do górników. Pamiętamy obietnice wyborcze, że będą otwierane nowe kopalnie, a czar prysł bardzo szybko. Po wyborach okazało się, że PiS nie ma żadnego programu dla Śląska oraz restrukturyzacji polskiego górnictwa. Po pierwsze skierował audytorium, czyli ja to nazywam inspekcją robotniczą chłopską za czasów PRL-u, na czele którego stanęli emisariusze partyjni. Poszli, sprawdzili, wyciągali jakieś tam wnioski no i jeśli chodzi o ten program nie zostały przełożone na konkretne działania. Wszyscy pamiętamy długie okresy negocjacyjne z powstaniem Polskiej Grupy Górniczej,to co się dzieje w kompanii węglowej, że jest zadłużony i potrzeba 300, 500, 700 milionów, a dzisiaj mówimy o miliardzie złotych. Dzisiaj mamy wachlarz kopalń do likwidacji. Zlikwidowano już kopalnię Anny, czyli 1300 miejsca pracy, w październiku rozpoczęła się likwidacja kopalni Jas-Mos, która zatrudnia 3 tysiące osób. W planach mamy likwidację Krupińskiego, czyli 2300 osób, Pokój 1500 osób, Śląsk ponad 2 tysiące osób oraz Sośnica, gdzie jest 2 tysiące miejsc pracy. zbiera się na kilkanaście miejsc pracy, które będą trwale likwidowane, dla których praktycznie nie ma innej alternatywy. 7 miliardów złotych potrzeba na restrukturyzację górnictwa. Już teraz spadło wydobycie węgla w Polsce. Jest to 250 tysięcy ton węgla, którego mniej wydobyto we wrześniu. A okazało się, że sprowadzamy z zewnątrz pół miliona ton węgla, więc to są niepokojące informacje. Jest jeszcze bardzo ważna sprawa i jest to ekwiwalent za węgiel. W styczniu minister na naszą interwencje, że będą do marca, potem, że do czerwca pojawi się konkretny projekt. Później mówił, że na początku listopada, bo projekt jest w konsultacji i do dzisiaj nic nie wiadomo. Górnicy z likwidowanych kopalń przechodzą do spółki restrukturyzacyjnej kopalń i oni będą odchodzili z ekwiwalentem pieniężnym ,a pozostali Ci, który normalnie pracują i nie otrzymują tego ekwiwalentu. Warto jednoznacznie potwierdzić to, że nie ma żadnego programu dla Śląska, nie ma wskazania w jakim kierunku i gdzie te trwałe miejsca pracy będą zrekompensowane - mówił Krzysztof Gadowski.
Na konferencji prasowej zorganizowanej przez Platformę Obywatelską wypowiedziała się poseł Izabela Leszczyna, która skomentowała sprawę z perspektywy Częstochowy.

- Wydaje się, że mieszkańcy Częstochowy byli potrzebni Prawu i Sprawiedliwości tylko wtedy, gdy prowadzili kampanię wyborczą. Rok rządów PiSu dla północnego subregionu województwa śląskiego i mieszkańców Częstochowy to rozczarowanie i zawód. W kampanii wyborczej PiS obiecał częstochowianom województwo częstochowskie. Dzisiaj wiemy już, że woj. częstochowskiego nie będzie. Mamy to już potwierdzone na piśmie, ponieważ premier Morawiecki w odpowiedzi na moją interpelację przyznał, że powołanie woj. częstochowskiego groziłoby zahamowaniem rozwoju gospodarczego całego regionu. Mam nadzieje, że politycy PiSu staną przed mieszkańcami Częstochowy i powiedzą " Tak, okłamaliśmy was, bo chodziło nam tylko o wasze głosy". Jednak mam dobrą wiadomość dla mieszkańców subregionu północnego i pochodzi ona od PO. Marszałek woj. śląskiego, Wojciech Saługa podjął decyzję, że te obszary, gdzie PKB per capita jest niższe, a poziom bezrobocia wyższy będą miały szczególne preferencje podczas startów w konkursach o fundusze unijne i to jest dobra wiadomość. Kolejna zła wiadomość dla śląska i dla całej polski pochodzi od Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ Polska gospodarka przez rok rządów PiSu skurczyła się i zwinęła. Dynamika PKB spadła z 3.9 proc. w ostatnim kwartale roku, w którym rządziło PO do 2,5 proc w 3 kwartale tego roku. To znaczy, że oprócz tych kilkunastu tysięcy miejsc pracy, które mają zostać zlikwidowane decyzją rządu PiS będą likwidowane kolejne, bo jak gospodarka się kurczy, to kurczą się miejsca pracy. Dzisiaj wydaje się to niezbyt groźne, bo bezrobocia nieodczuwany, ono jest bardzo niskie, jednak należy pamiętać, że dobry stan gospodarczy nie jest dany raz na zawsze i bardzo łatwo popsuć to na co pracowaliśmy przez poprzednie 8 lat. Niestety dobrą wiadomością dla przedsiębiorców nie jest także konstytucja biznesu, którą z przytupem ogłosił premier Morawiecki kilka dni temu. Ta konstytucja w gruncie rzeczy zawiera trzy rodzaje przepisów. Jeden to są przepisy, które już są, drugie to takie, które były, ale rząd Prawa i Sprawiedliwości wyrzucił je do kosza i wreszcie trzecia grupa to naturalna kontynuacja deregulacji prowadzonej przez rząd PO m. in. pana premiera Gowina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podsumowanie PO: 12 miesięcy rządów PiSu z perspektywy województwa śląskiego - Dziennik Zachodni