Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reforma szkolnictwa wyższego. Wkrótce ministerstwo rozpocznie prace nad uwagami do Ustawy 2.0

MCH
Liczyć się ma nie ogólna liczba studentów, tylko cały szereg czynników projakościowych
Liczyć się ma nie ogólna liczba studentów, tylko cały szereg czynników projakościowych Polska Press
Reforma szkolnictwa wyższego Zwiększenie autonomii uczelni, możliwość organizowania egzaminów wstępnych, nowa klasyfikacja dyscyplin naukowych, nowy model kształcenia doktorantów i system finansowania ośrodków – to niektóre z założeń nowej ustawy o szkolnictwie wyższym, tzw. Ustawy 2.0. Przedstawiciele uczelni na zgłaszanie swoich uwag do niej mają czas do 19 października. Potem resort daje sobie jeszcze dwa miesiące na uzgodnienie proponowanych postulatów i liczy, że na przełomie roku projekt ustawy zostanie przyjęty przez rząd, trafi pod obrady Sejmu i Senatu. Wówczas reforma byłaby wdrażana od następnego roku akademickiego. Zmiany miałyby być wprowadzane stopniowo, aż do 2026 roku. Co dokładnie ma się zmienić?

Wicepremier oraz Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Jarosław Gowin, założenia planowanej reformy przedstawia środowisku akademickiemu od września. W październiku kilkukrotnie opowiadał o niej przy okazji inauguracji roku akademickiego na śląskich uczelniach. Za kilka dni resort rozpocznie prace nad uwagami, które spływają ws. projektu Ustawy 2.0.

– To jest nasza ustawa, to nie ustawa rządowa, ale nasz wspólny projekt, który wypracowaliśmy w toku dwuletniego, unikalnego dialogu – mówił podczas 50. inauguracji roku akademickiego Uniwersytetu Śląskiego. – Nasze uczelnie muszą kształcić na światowym poziomie, taki jest nasz wspólny cel – podkreślał.

Koniec z masowością nauczania
Wicepremier postawił sobie za punkt honoru m.in. skończyć z masowością kształcenia. – Widać wyraźnie, że kształcimy ponad potrzeby przyszłego rynku i fundujemy sobie niepotrzebne koszty, a młodym ludziom frustracje życiowe związane z tym, że będą kształceni powyżej potrzeb – tłumaczył jeszcze podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Do tej pory uczelniom opłacało się przyjmować jak największą liczbę studentów. Teraz, jak podkreśla Jarosław Gowin, proporcje zostaną odwrócone. Liczy się już nie ogólna liczba studentów, tylko cały szereg czynników projakościowych, z których najważniejszym jest proporcja między liczbą studentów a liczbą pracowników naukowych. Jest to rozwiązanie wzorowane na modelu skandynawskim. – Tam na jednego pracownika naukowego przypada 12 studentów, my troszkę poluzowaliśmy do 13 studentów. To jest ta proporcja, przy której uczelnia dostaje najwyższą dotację budżetową – wyjaśnia minister.

Takie zasady finansowania szkół wyższych, według wicepremiera, spowodują, że ośrodki podniosą poziom kształcenia. Nie zamknie to przy tym drogi na studia tym, którzy chcą się uczyć. Co najwyżej mniej osób będzie studiowało na elitarnych uczelniach, a więcej w państwowych wyższych szkołach zawodowych.

Reforma szkolnictwa wyższego w założeniu ma także zwiększyć autonomię uczelni, w której statucie znajdzie się znaczna część zagadnień regulowanych dotąd przez ustawy i rozporządzenia. Zmniejszy to o połowę obowiązujących dziś przepisów. Zamiast czterech ustaw – prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o zasadach finansowania nauki, ustawy o stopniach i tytule naukowym oraz ustawy o kredytach i pożyczkach studenckich – będzie jedna. Resort zamierza także opracować do niej 25 rozporządzeń zamiast 80 obecnie obowiązujących.

Nowe przepisy przewidują także wyłanianie spośród uczelni tzw. uczelni badawczych, które będą otrzymywały wyższe finansowanie, ale nie kosztem pozostałych ośrodków. Raz na sześc lat ministerstwo zamierza organizować konkurs na tzw. inicjatywy doskonałości. Uczelnie, które wygrają go, na sześć lat zyskają status uczelni badawczej. Dla mniejszych ośrodków adresowany będzie inny konkurs, „Regionalna Inicjatywa Doskonalenia”.

Zmiany są potrzebne, ale bez dodatkowych pieniędzy na naukę reforma się nie uda
– Reforma szkolnictwa wyższego jest konieczna – podkreśla prof. Andrzej Kowalczyk, rektor Uniwersytetu Śląskiego.

W ocenie rektora uczelniom potrzebna jest większa autonomia, a propozycje zawarte w projekcie ustawy zmierzają do zwiększenia poziomu badań naukowych, a co za tym idzie także kształcenia. – To są światy nierozłączne. Dobre kształcenie musi iść w parze z badaniami naukowymi. Dobre kształcenie tworzy się poprzez i w oparciu o badania – mówi prof. Kowalczyk. Jak jednak szybko podkreśla, reforma nie uda się jeśli w parze ze zmianą przepisów nie pójdą dodatkowe pokłady finansowe na badania naukowe.

Na początek minister Gowin zapowiedział dodatkowy miliard na naukę i szkolnictwo wyższe w przyszłorocznym budżecie. przy czym zaznaczył, że na tym się nie skończy.

– Chciałbym zaapelować do wszystkich o ponadpartyjne porozumienie, porozumienie na rzecz podwojenia nakładów na naukę, tak, aby w ciągu 5 lat osiągnęły 1 procent PKB. Dzisiaj to jest 0,44 procenta. To zdecydowanie za mało, aby polska nauka mogła się rozwijać, a w ślad za nią mogła dynamicznie się rozwijać polska gospodarka – mówił w Katowicach. – Nauka i szkolnictwo to nie jest koszt, to jest inwestycja. Jak mamy się rozwijać jako kraj, to musimy zainwestować w naukę i uczelnie – przekonywał.

Stypendia dla wszystkich doktorantów
Wśród kolejnych nowych rozwiązań mają się znaleźć m.in.: wprowadzenie rad uczelni, zmiany w kształceniu doktorantów jak likwidacja studiów doktoranckich na rzecz interdyscyplinarnych szkół doktorskich czy wprowadzenie nowej, krótszej ścieżki habilitacyjnej dla wybitnych młodych naukowców.

– Jeżeli chcemy dużo wymagać od doktorantów to musimy stworzyć im warunki do rozwoju. Nie będą już traktowani jak studenci, ale jako najmłodsi badacze. Wszyscy doktoranci będą od 2019 roku otrzymać stypendia doktoranckie – wyjaśnia Jarosław Gowin.

Po reformie zmianie ulec ma także system ewaluacji jednostek naukowych, którego punktem wyjścia będzie redukcja dyscyplin. Dzisiaj jest ich ponad sto, a docelowo ma być ok. 40. Wśród zagrożonych znalazło się m.in. kulturoznawstwo.

– Ja sobie zdaję sprawę z tego, że nie wszyscy będą zadowoleni. Pytanie jednak: czy mamy bronić partykularnych interesów jakieś wąskiej grupy, czy dostosować polską naukę do standardów światowych – mówił wicepremier. Jak zaznaczył, to, co najbardziej twórcze w nauce, jest interdyscyplinarne. Kwalifikacja dyscyplin będzie jednak jeszcze dyskutowana, choć resort skłania się ku dostosowaniu jej do międzynarodowej klasyfikacji z pewnymi modyfikacjami.

Studia szyte na miarę pracodawcy
Gowin zamierza także promować kształcenie dualne polegające na tym, że część studiów odbywa się w salach wykładowych czy w salach, gdzie są ćwiczenia laboratoryjne, a druga część – pod kierunkiem odpowiednich opiekunów już w przedsiębiorstwach. Zwłaszcza przemysłowych. Jak podkreśla, taki model kształcenia przynosi już znakomite efekty. Niestety na razie głównie za granicą. Tego typu wdrożeniową ścieżkę kariery od lat prowadzą europejskie ośrodki akademickie w Danii, Francji czy Niemczech. – Te doświadczenia pokazują, że nieomal wszyscy zainteresowani absolwenci studiów dualnych otrzymują oferty pracy z firm, w których odbywali połowę swoich studiów – przekonuje minister. To też, zdaniem Gowina, szansa dla uczelni na zacieśnienie współpracy ze światem biznesu, rzecz bardzo cenna zwłaszcza dla uczelni technicznych. Sposób kształcenia w szkołach wyższych powinien być bowiem dopasowany do wymagań potencjalnych pracodawców.

Uczelnie coraz częściej, owszem, tworzą programy nowych kierunków wspólnie z pracodawcami, ale jeszcze stosunkowo rzadko prowadzą razem specjalizacje. Politechnika Śląska w Gliwicach rok temu uruchomiła pierwsze studia dualne. Prowadzi je na kierunku mechanika i budowa maszyn. Studenci tego kierunku jednocześnie studiują i odbywają płatne staże w jednej z pięciu współpracujących z uczelnią firm z branży automotive. Część zajęć prowadzą także praktycy ze środowiska przemysłowego. Wszystko po to, aby kończący studia opuszczali mury uczelni już jako doświadczeni, wysoko wykwalifikowani inżynierowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!