Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agresywni pacjenci? W Śląskiej Izbie Lekarskiej powstaje Karta Praw Lekarza

Agata Pustułka
Karta Pacjenta już jest. Najwyższy czas na Kartę Praw Lekarza - twierdzą medycy. I coś w tym jest!
Karta Pacjenta już jest. Najwyższy czas na Kartę Praw Lekarza - twierdzą medycy. I coś w tym jest! Dariusz Bloch
Czy lekarze będą wpisywać do dokumentacji informację o agresywnym zachowaniu pacjenta? W Śląskiej Izbie Lekarskiej powstaje Karta Praw Lekarza. Powstał też informator Agresji STOP

Lekarze coraz częściej będą odmawiać leczenia pacjentów ze względu na ich... agresywne zachowanie. Przypadków agresji fizycznej i słownej w przychodniach i szpitalach jest coraz więcej. Medycy chcą mieć możliwość zaznaczania w dokumentacji medycznej informacji ostrzeżenia, że pacjent jest agresywny.

Chorym puszczają nerwy

- Do tej pory taką informację lekarze zaznaczali w dokumentacji za pomocą tylko sobie znanych symboli, o czym pacjenci nie wiedzieli. W moim przekonaniu adnotacja o agresji powinna mieć miejsce jedynie w przypadku pacjentów leczonych psychiatrycznie - mówi Adam Sandauer, przewodniczący Stowarzyszenia Primum Non Nocere, broniącego praw pacjentów. - Żyjemy w czasach powszechnego chamstwa, które dotyczy nie tylko stosunków lekarz-pacjent. Potrzeba nam umiaru i uspokojenia - dodaje.

Chorym puszczają nerwy nie tylko w kolejkach do specjalistów. Ostatnio w jednej z katowickich placówek mężczyzna chciał pobić personel, bo zepsuła się winda, a jego żona właśnie rodziła kilka pięter wyżej. Często też chory, który potrzebuje pomocy, zamiast wysłuchać, obraża, przejawia wrogość wobec lekarzy, podważa ich opinie. Do Rzecznika Praw Pacjenta trafiła nawet sprawa pacjenta z Gdańska, którego leczenia odmówili wszyscy lekarze z przychodni.

W tym roku do Naczelnej Izby Lekarskiej wpłynęło 14 zawiadomień o agresywnym zachowaniu pacjentów. W 2015 r. było ich ponad dwadzieścia, ale prawda jest taka, że o większości lekarze i pielęgniarki nie informują, bo nie chcą rozgłosu ani problemów z pracodawcami. Zdaniem dr Macieja Hamankiewicza, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, informacja o agresywnym zachowaniu może, a często nawet powinna, być zamieszczona w dokumentacji medycznej.

- Agresywne zachowanie pacjenta może być wynikiem lub objawem choroby, albo zdenerwowanie, które towarzyszy takiemu zachowaniu, może przyczynić się np. do zawału mięśnia sercowego u pacjenta. Zamieszczenie w dokumentacji medycznej informacji o takim zachowaniu pacjenta wskazuje, że lekarz je zauważył, a w razie potrzeby zlecił odpowiednie badania lub przepisał leki. Jest to też podstawa do wykazania zasadności odstąpienia od leczenia pacjenta - twierdzi Hamankiewicz.

By stało się zadość postulatom samorządu lekarskiego, musiałoby jednak zostać zmienione rozporządzenie o tym, jakie informacje powinny się znaleźć w dokumentacji.
Karta Praw Lekarza

W Śląskiej Izbie Lekarskiej dla lekarzy przygotowano informatory - Agresji STOP.

- Są gotowe wzory prywatnych aktów oskarżenia o zniesławienie, zniewagę i zawiadomienie do administratora strony internetowej o usunięcie wpisu - mówi dr Jacek Kozakiewicz, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej. - Przekonaliśmy koleżanki i kolegów z zaprzyjaźnionej Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie do wspólnego opracowania dokumentu, pozwalającego lekarzom na szybkie poruszanie się w „gąszczu” przepisów.

Wkrótce ma być też Karta Praw Lekarza, czyli kompendium scalające przepisy dotyczące praw lekarzy w jednym dokumencie.

- Przepisy zmieniają się szybko, a to powoduje, że wielu lekarzy nie zna swoich praw. Karta ma im w tym pomóc - dodaje dr Kozakiewicz. Twierdzi, że zdrowie chorego jest największym prawem, ale dla jego realizacji konieczna jest świadomość i wiedza o podstawowych prawach lekarza.

Warto też wiedzieć, że lekarz ma prawo nie podjąć lub odstąpić od leczenia pacjenta - z wyjątkiem takich sytuacji, gdy zwłoka w udzieleniu pomocy medycznej mogłaby spowodować zagrożenie życia lub zdrowia, ciężkie uszkodzenie ciała lub ciężki rozstrój zdrowia. Musi jednak odpowiednio wcześniej uprzedzić pacjenta.
Wściekli w kolejkach

68 proc. krytycznie ocenia ochronę zdrowia

Według danych zebranych przez Watch Health Care, aktualnie polscy pacjenci, zakwalifikowani jako przypadek stabilny, oczekują średnio 3,7 roku na wykonanie zabiegu endoprotezy.

Niestety, w niektórych ośrodkach w kraju czas oczekiwania może wynosić nawet 8, 10 czy 17 lat. W najnowszym Barometrze WHC znaleźć można zestawienie rekordowych kolejek do endoprotezoplastyki (z podziałem na województwa), jakie odnotowano w 48 placówkach w Polsce (stan na luty/marzec 2016 r.).

W ciągu dwóch lat - badanie CBOS z 2014 roku - istotnie zwiększył się odsetek osób zadowolonych z funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej

(od 2012 roku wzrost o 9 punktów procentowych, do 28 proc.), jednak w dalszym ciągu przeważająca grupa badanych ocenia go krytycznie (68 proc.).

- Niezmiennie najsilniejszą stroną systemu opieki zdrowotnej jest, w społecznej ocenie, dostępność świadczeń lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (74 proc. ocen pozytywnych), a najsłabszą - utrudnienia w korzystaniu z porad lekarzy specjalistów i badań diagnostycznych (68 proc. ocen negatywnych) - czytamy w raporcie CBOS.

Co sądzicie o powstaniu Karty Praw Lekarzy? Dyskutujcie z autorką

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Co za tragedia! Wybuch gazu zniszczył blok w Jaworznie. Czy to samobójstwo?
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będziei zachwycone
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Agresywni pacjenci? W Śląskiej Izbie Lekarskiej powstaje Karta Praw Lekarza - Dziennik Zachodni