Atakuje płuca, mózg, węzły chłonne, jelita, szpik kostny i inne narządy. Jest podstępna, często w ogóle nie widać jej objawów. Jej prątki mogą przetrwać w organizmie kilkadziesiąt lat, uaktywniając się dopiero w dobrych dla niej warunkach. To gruźlica, jedna z najstarszych chorób zakaźnych na świecie. W XIX w. i do połowy XX w. gruźlica była prawdziwą katastrofą społeczną, głównie dla ludzi ubogich. Jak jest teraz, gdy medycyna poszła zdecydowanie naprzód?
- Ponad połowa zgonów wywołanych chorobą zakaźną to zgony z powodu gruźlicy - przyznaje Renata Cieślik-Tarkota, kierownik Oddziału Epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach. - Tylko w 2015 roku z powodu gruźlicy zmarło 80 osób. Choroba ta jest tak samo niebezpieczna jak wiele lat temu. Jednak najczęstszą chorobą zakaźną, występującą w województwie śląskim, jest grypa i choroby grypopodobne. W zeszłym roku takich zachorowań było 286 tysięcy, z czego zmarły dwie osoby - dodaje Renata Cieślik-Tarkota.
Gruźlica jest bakteryjną chorobą zakaźną. Przenoszona jest drogą kropelkową, głównie gdy chory na gruźlicę kaszle w obecności zdrowych osób. Bardzo ciężko wykryć jej objawy.
- Główne objawy gruźlicy to przewlekły kaszel, spadek masy ciała, nocne poty, postępujące osłabienie, krwioplucie. Podobne objawy są także w przypadku raka płuc. Gdy je zauważymy, trzeba bezwzględnie zgłosić się do lekarza. Standardowe leczenie gruźlicy trwa około pół roku - wyjaśnia Witold Gasz, lekarz oddziału chorób płuc w Szpitalu Chorób Płuc w Orzeszu.
Obecnie w szpitalu w Orze-szu przebywa jeden pacjent chory na gruźlicę. W ciągu tygodnia takich pacjentów jest od jednego do trzech. To już standard. - Problemem są pojawiające się zmutowane szczepy prątków gruźlicy, które nie reagują na leki - mówi Witold Gasz.
W samych Katowicach w zeszłym roku zarejestrowano 5819 przypadków zachorowań na choroby zakaźne, w tym 68 pacjentów chorych na gruźlicę. Z jej powodu zmarło tu osiem osób. Z kolei w Mysłowicach odnotowano 18 przypadków gruźlicy. Najczęściej chorowali niepracujący dorośli, emeryci i renciści.
Z kolei w całym województwie śląskim w 2015 r. na gruźlicę zachorowało 1119 osób. Nieporównywalnie więcej było jednak chorych na grypę i choroby grypopodobne, bo ponad 286 tysięcy. Z końcem kwietnia zakończył się sezon epidemiologiczny grypy, trwający od 1 października 2015 roku. W tym czasie odnotowano 211 przypadków zachorowań na grypę typu AHN1 oraz 88 na wirusa grypy typu B. W 2016 roku z powodu grypy zmarło 28 osób. Większość z tych osób nie była zaszczepiona przeciwko niej.
- Szczepionki mogłyby zapobiec takiej ilości zachorowań, jednak w woj. śląskim na grypę zaszczepiło się jedynie 2 procent populacji - mówi Renata Cieślik-Tarkota.
Ponadto w zeszłym roku zarejestrowano wzrost liczby chorych na krztusiec, i to o 134 proc. W 2014 roku na krztusiec było chorych 229 osób, rok temu już 535 osób. Z tego powodu prowadzono obowiązkowe i nieodpłatne szczepionki dla 14-latków.
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
* Kara za gwałt zbiorowy w Pietrzykowicach za niska! Jest apelacja
*Pomnik powstań śląskich zapłonął na czerwono ZDJĘCIA + WIDEO
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?