Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pionierski zabieg w Katowicach. Uratowali matkę i dziecko

Agata Pustułka
Pani Karolina czeka teraz na narodziny dziecka
Pani Karolina czeka teraz na narodziny dziecka Agata Pustułka/Dziennik Zachodni
Pierwszy w Polsce zabieg likwidacji arytmii u kobiety w ciąży bez użycia promieni Rentgena. Gdyby nie wiedza i determinacja kardiologów z Ochojca zagrożone byłoby zdrowie i życie obojga.

Kilka dni przed operacją serce 32-letniej Karoliny Dąbrowy ze Starachowic uderzało 220 razy na minutę. Spadało jej ciśnienie, była blada, pociła się. I przede wszystkim bała się o los swojego nienarodzonego dziecka, którego zdrowiu zagrażało pogłębianie się arytmii... Bo pani Karolina jest w dwudziestotygodniowej ciąży. To właśnie zdeterminowało działania lekarzy z Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach - Ochojcu, gdzie została przewieziona, by podjąć się zabiegu, którego w Polsce jeszcze nikt przed nimi nie wykonał!

- Arytmia zlokalizowała się w lewym przedsionku, co oznacza, że aby się dostać do niego za pośrednictwem elektrod trzeba przekłuć się przez przegrodę międzyprzedsionkową. Standardowo wykonujemy takie zabiegi ze wsparciem precyzyjnego obrazu RTG. Jednak naszej pacjentki, a przede wszystkim jej dziecka nie mogliśmy narażać na powikłania związane z promieniowaniem rentgenowskim - wyjaśniała podczas spotkania z dziennikarzami prof. Katarzyna Mizia-Stec z GCM.

Blizna wielkości ziarna pieprzu

Kardiolodzy, by zlokalizować miejsce powstawania arytmii, wykorzystali supernowoczesną metodę mapowania serca, za pomocą której w obrazie 3D odtwarzane jest nie tylko serce pacjenta, ale też pozwala na odnalezienie chorych części serca (widoczne są miejsca, które trzeba podgrzać, by zneutralizować źródło arytmii).

Wszystko oczywiście odbywało się pod kontrolą echa przezprzełykowego, które pozwoliło na szybkie zobrazowanie przegrody. Lekarze wiedzą wtedy dokładnie, gdzie przyłożyć elektrodę, by ją przebić i dostać się do lewego przedsionka serca.

Po interwencji medycznej powstała blizna wielkości ziarna pierzu. Dzięki zabiegowi tkanka mięśniowa uległa martwicy, a tkanka łączna, w którą się przeistoczyła, nie przewodzi już pobudzeń elektrycznych, czyli nie spowoduje już arytmii.

- Daje to wielkie nadzieje, że w dalszym okresie trwania ciąży zaburzenia pracy serca nie powtórzą się i nasza pacjentka bez problemów urodzi swoje dziecko - mówi dr Andrzej Hoffmann z GCM.
”Przy okazji” lekarze postanowili prewencyjnie izolować inne możliwe miejsca powstania arytmii, czyli cztery żyły płucne, wychodzące z lewego przedsionka, by dalszy przebieg ciąży nie został zakłócony przez niebezpieczny epizod. Wtedy konieczny byłby kolejny zabieg. Im większy jednak płód tym mniejsze dla niego niebezpieczeństwo. Na szczęście dla pani Karoliny i jej dziecka był już to tak zaawansowany moment ciąży, że stwarzał optymalne szanse powodzenia zabiegu w znieczuleniu miejscowym. Jak dodał dr Seweryn Nowak każde miejsce w sercu, które jest przecież mięśniem, może się stać potencjalnym źródłem arytmii.

Już dziś do domu

Specjalistom łatwiej jednak reagować, gdy problem pojawi się w prawym przedsionku. Tam dostają się naczyniami bez konieczności przebrnięcia przez przegrodę.

- Nasza pacjentka kilka lat temu miała już przeprowadzony zabieg ablacji, czyli “wyłączenia” obszarów serca odpowiedzialnych za jego zły rytm. Od trzech lat jednak nie miała żadnych nawrotów. Można sądzić, że rozwój ciąży, z którym związane są hormonalne, biochemiczne i fizyczne zmiany organizmu wpłynął na pojawienie się problemu - dodaje dr Anna Maria Wnuk-Wojnar.

Pani Karolina, która już dziś wróci do domu, nie ukrywała ulgi. - Lekarze do końca nie mówili mi, za co jestem im bardzo wdzięczna, że będę pierwszą pacjentką, u której zastosują takie właśnie leczenie. Dzięki temu moje nerwy, które i i tak były wielkie, mogłam jakoś opanować - wyjaśnia przyszła mama.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!