Przestępczy proceder 28-letni sosnowiczanin i jego o rok młodszy kompan, mieszkaniec Czeladzi rozpoczęli w czerwcu 2016 roku, po tym jak jeden z nich kupił urządzenie, mogące służyć do zakłócania prawidłowego działania alarmów samochodowych. Na miejsce swoich pierwszych „łowów” złodzieje wybrali parkingi samochodowe przy marketach i centrach handlowych w Czeladzi i Siemianowicach Śląskich.
Do chwili zatrzymania "odwiedzili" także parkingi w Będzinie i Sosnowcu, goszcząc w niektórych miejscach nawet kilkakrotnie. Pozostawione przez właścicieli auta mężczyźni okradali z wszelkich przedmiotów przedstawiających jakąkolwiek wartość. Ich łupem padały telefony komórkowe, tablety, laptopy a także nawigacje samochodowe i elektronarzędzia. Ze względu na swoją aktywność, mężczyźni stracili rachubę co do skali przestępczej działalności. Jak sami przyznali, w ciągu dnia potrafili dostać się na kilku parkingach do kilku samochodów.
Dokładna liczba kradzieży, jaką ustalili będzińscy śledczy, wymagała analizy wielu podobnych przypadków, zgłoszonych kradzieży jakie miały miejsce na terenie Śląska i Zagłębia do momentu zatrzymania złodziei.
Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Ich dalszym losem zajmie się teraz sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?