Sezon jubileuszowy Opery Śląskiej trwa 10 miesięcy. Przygotowaliśmy wiele atrakcji. Łukasz Goik w programie "@Zachodni Gości"

W 2020 roku Opera Śląska obchodzi 75-lecie, ale świętowanie jubileuszu rozpoczęło się już we wrześniu 2019 roku.

- Sezon jubileuszowy trwa 10 miesięcy, tyle co artystyczny. Dla naszych melomanów przygotowaliśmy wiele atrakcji. Jubileusz zainaugurowaliśmy koncertem, w którym zaprezentowaliśmy wszystkie utwory, które będziemy grać w tym sezonie, w tym premierowo. Wróciliśmy też do historii, duetów, arii, które przez 75 lat gościły na naszej scenie. Jesteśmy też po premierze „Napoju miłosnego”, która była kolejnym punktem sezonu jubileuszowego - mówił Łukasz Goik w programie "@Zachodni Gości".

Co jest najtrudniejsze w budowaniu nowego sezonu? Zgranie terminów wszystkich artystów? Jak podkreśla dyrektor, w polskich realiach nie można planować programu na 3, 4 lata do przodu, tak jak to bywa poza granicami.

- Wiele zależy od budżetu, od realizatorów, których trzeba pozyskać. Nasz teatr ma też brak możliwości planowania dalekosiężnego, bo jesteśmy przed remontem. Ten remont w zasadzie już miał się toczyć, mieliśmy pierwsze przetargi. Niestety musieliśmy to wszystko unieważnić, przeszliśmy do innego programu unijnego, który daje nam większe środki. Będziemy mogli więcej zrobić krok i dzięki marszałkowi Jakubowi Chełstowskiemu uda nam się zrealizować to działanie. Ale to też blokuje możliwość długoletniego planowania - podkreślił Łukasz Goik.

Środki finansowe, jakimi dysponuje Opera Śląska w tym roku są na wystarczającym poziomie, jak mówi sam dyrektor. - Jesteśmy na tym poziomie, na którym byliśmy w 2012 roku. Słowa, że jest bardzo dobrze, myślę, że są jeszcze nieadekwatne, natomiast jest dobrze, bo wróciliśmy do poziomu, który był. Przez lata borykaliśmy się z trudnościami finansowymi. Tak jak wspomniałem, dużo pomaga marszałek Jakub Chełstowski, który w tym roku dodatkowe środki nam przyznał i zabezpieczył środki na kolejny rok. Cieszy, że mamy pewną stabilność - podsumował Łukasz Goik.