Sfingowany napad na Żabkę w Piekarach Śląskich. "Bonnie i Clyde" ukradli papierosy o wartości 5 tys. zł. Wpadli

Do rzekomego napadu na sklep spożywczy przy ul. Śląskiej na Osiedlu Wieczorka w Piekarach Śląskich doszło 29 grudnia 2019 roku.

- Ze wstępnych ustaleń mundurowych, którzy przyjechali na miejsce wynikało, że w sklepie w chwili napadu miała przebywać tylko jedna pracownica. Zamaskowany mężczyzna, po krótkiej szarpaninie oraz uderzeniu ekspedientki w twarz, otworzył szafę znajdującą się w jednym z pomieszczeń, a następnie skradł z niej papierosy o wartości blisko 5 tys. zł - informuje sierż. sztab. Dariusz Dobrzyński z Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich.

Sprawą zajęli się kryminalni, którzy bardzo szybko doszli do wniosku, że wersja zdarzeń przedstawiana przez 25-letnią kasjerkę jest mało wiarygodna. W wyniku prowadzonych czynności udało im się ustalić, że sprawcą napadu jest jej konkubent - 30-latek z Bytomia. Dodatkowych rumieńców sprawie dodaje fakt, że alibi stworzył dla niego mąż ekspedientki. Ta współżyje co prawda ze swoim konkubentem, ale pozostaje w związku małżeńskim z poprzednim partnerem.

Okazało się, że za „rozbojem” stoi konkubent ekspedientki, który wiedząc, że w placówce jest jedynie jego partnerka, przyszedł do sklepu w celu kradzieży papierosów - sierż. sztab. Dariusz Dobrzyński

Całej trójce postawiono już zarzuty. Partner ekspedientki odpowie za kradzież w warunkach recydywy, ponieważ był już karany za podobne przestępstwa i siedział za to nawet w więzieniu.

Kasjerka również usłyszała zarzut kradzieży, poza tym oskarżono ją o składanie fałszywych zeznań oraz fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Mąż 25-latki stanie przed sądem za tworzenie fałszywych dowodów oraz składanie fałszywych zeznań.

- Na wniosek prokuratury, decyzją sądu 30-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, a jego partnerka objęta została policyjnym dozorem - dodaje sierż. sztab. Dobrzyński.

Lokalni Bonnie i Clyde z Bytomia tym razem nie unikną odpowiedzialności.