Siedziba domu kultury w budynku po dawnej cukrowni w Chybiu. Kiedy koniec wyczekiwanej przez mieszkańców inwestycji?

Zbliża się finał długo wyczekiwanej przez mieszkańców inwestycji. Jak powiedział PAP wójt gminy Chybie Janusz Żydek, wykonawca zobowiązał się, że zakończy prace w czerwcu. – Liczę, że już we wrześniu otworzymy drzwi naszego nowego obiektu i mieszkańcy będą mogli korzystać z oferty domu kultury – dodał.

Samorządowiec przypomniał, że adaptacja rozpoczęła się jeszcze w 2020 roku. Miała się zakończyć dwa lata później, ale wykonawca nie dotrzymał terminów. Władze Chybia rozwiązały z nim umowę. Wówczas zaawansowanie inwestycji wynosiło około 50 procent. W maju ubiegłego roku rozstrzygnięty został przetarg na dokończenie adaptacji. Latem ubiegłego roku firma z Leśnej rozpoczęła dalsze prace.

– Do zrobienia był cały środek. Przywracamy przede wszystkim salę kinowa ze sceną i widownią na 120 miejsc. Będą pomieszczenia dla zajęć warsztatowych oraz galerie. Odrestaurowana zostanie elewacja. Przebudowywany jest taras. Dostosowany będzie do zajęć plenerowych. Przed nami jeszcze ogrom prac wykończeniowych – powiedział wójt Chybia.

Samorządowiec wskazał, że koszt adaptacji i wyposażenia domu kultury wyniesie około 11 mln zł. Gmina pozyskała na ten cel fundusze z UE i Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład".

W budynku po dawnej cukrowni nadal będzie działał Amatorski Klub Filmowy "Klaps", który powstał w 1969 r. Założyli go młodzi pracownicy cukrowni Franciszek Dzida, Józef Orawiec i Kazimierz Pudełko. To jedyny działający na wsi klub filmowy. Krzysztof Kieślowski realizując film "Amator" wzorował się na postaci Dzidy. Obecnie klub zrzesza kilkanaście osób.

Dziś dom kultury mieści się w ciasnych pomieszczeniach miejscowego amfiteatru.