Siemianowice Śląskie: policjanci mają walizkę pełną narkotyków. Kokaina, opium, heroina, leki psychotropowe, LSD. Po co to wszystko?

Atrapy narkotyków w walizce. To narzędzie nauki

Policjanci z Siemianowic Śląskich mają walizkę pełną narkotyków. A dokładnie atrap narkotyków i środków psychotropowych. W czarnej walizce są atrapy kokainy, craku, opium, heroiny, leków psychotropowych, LSD, magicznych grzybów, ekstazy, metaamfetaminy, konopi indyjskich oraz amfateminy.

Teraz siemianowiccy policjanci zajmujący się profilaktyką będą mogli bez problemu pokazać oraz nauczyć jak rozpoznawać narkotyki. Każda substancja jest opisana z nazwy bądź slangu młodzieżowego, sposobem jej zażywania oraz ostrzeżeniem o tym, jaki wpływ wywołuje na nasz organizm.

Przy niektórych są umieszczone przedmioty, które są ściśle powiązane z zażywaniem danego narkotyku i które, gdy pojawią się u pociech, powinny wzbudzić u dorosłych większą czujność.

Policjanci z siemianowickiej komendy otrzymali także alkogogle i narkogogle, po założeniu których osoba doświadcza ujemnych skutków spożywania alkoholu i zażywania narkotyków. Młodzież będzie mogła poczuć, co się może stać z naszym organizmem, gdy znajduje się w nim za duża ilość promili bądź środków odurzających.

- Dzięki temu zakupowi i spotkań ze stróżami prawa wiedza rodziców z całą pewnością się poszerzy, a przez to więcej osób będzie reagować na symptomy, które we wczesnej fazie zażywania narkotyków, mogą być niedostrzegane bądź nie budzić żadnych podejrzeń - mówią siemianowiccy policjanci.

Walizkę z narkotykami policjanci otrzymali od miasta. Nadkom. Michała Szynol, czyli pierwszy zastępca komendantka siemianowickiej policji otrzymał tę walizkę profilaktyczną z rąk Marty Suchanek-Bijak, drugiej zastępczyni prezydenta Siemianowic Śląskich.