Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siemianowicka oparzeniówka przyjęła kolejnych 7 górników rannych w pierwszych wybuchach na Pniówku. Mogą mieć oparzone drogi oddechowe

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Wybuch metanu w kopalni Pniówek
Wybuch metanu w kopalni Pniówek Daniel Wojaczek
W piątek, 22 kwietnia, po południu do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich przetransportowano kolejnych siedmiu górników, którzy zostali ranni w pierwszych, środowych wybuchach w kopalni Pniówek w Pniówku (gmina Pawłowice). Górnicy ci leczeni byli dotąd w innych, śląskich szpitalach, ale ze względu na m.in. ryzyko poparzenia dróg oddechowych zdecydowano się na skierowanie ich na bardziej specjalistyczne leczenie.

W piątek, 22 kwietnia, po południu do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich przyjętych zostało kolejnych 7 górników, którzy znajdowali się w strefie wybuchu w kopalni Pniówek podczas pierwszych eksplozji metanu w środę wieczorem. Łącznie w Siemianowicach przebywa już 10 górników.

- Górnicy bezpośrednio po wypadku zostali przetransportowani do innych szpitali w regionie, gdzie udzielono im niezbędnych świadczeń. Z uwagi na specyfikę oparzeń spowodowanych wybuchem i wysokie ryzyko oparzeń dróg oddechowych, zdecydowano o konieczności dalszej specjalistycznej diagnostyki w tym zakresie w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. U 7 górników, u których wcześniej wykluczono inne poważne obrażenia, zdiagnozowano dzisiaj oparzenia dróg oddechowych i podjęto decyzję o przyjęciu do Centrum i leczeniu przy pomocy hiperbarii tlenowej - mówi Wojciech Smętek, Kierownik ds. Administracji i Rozwoju Centrum Leczenia Oparzeń im. dr S. Sakiela w Siemianowicach Śląskich.

- Izolowany uraz oparzeniowy dróg oddechowych, często bezobjawowy i z prawidłowymi parametrami wymiany gazowej (saturacji) może skutkować problemami oddechowymi w późniejszym okresie, stąd pacjenci ci zostali hospitalizowani i będą poddawani zabiegom tlenoterapii hiperbarycznej, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia późnych powikłań po oparzeniach dróg oddechowych – wyjaśnia Piotr Wróblewski, lekarz anestezjolog, wieloletni ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, lekarz z ponad 20-letnim doświadczeniem w badaniach bronchoskopowych oparzeń dróg oddechowych.

Uwzględniając dzisiejsze przyjęcia do placówki, obecnie w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich przebywa 17 górników – ofiar wypadku w kopalni Pniówek, w tym 5 na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii i 12 na innych oddziałach szpitalnych.

Przypomnimy, że w śląskich szpitalach w Jastrzębiu, Rybniku, Cieszynie przebywają ratownicy, którzy zostali ranni w czwartkowym, wieczornym wybuchu, do którego znów doszło w strefie zagrożenia. Ci jednak mają mniej groźne oparzenia - głównie urazy głowy,, rak i nóg. Oni nie doznali oparzeń, ale powalił ich podmuch po wybuchu.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera