Silesia City Center: Food court, restauracje i kawiarnie w większości nieczynne. Działają pojedyncze. Bryndza i mizeria

Silesia City Center w Katowicach to największe centrum handlowe w woj. śląskim. Działa tu też całkiem sporo restauracji, kawiarni i innych punktów gastronomicznych. Tutejszy food court przeszedł remont w 2017 r.

Zobacz, jak wyglądają lokale gastronomiczne w Silesia City Center. Kliknij w galerię zdjęć

Dziś to miejsce zastawiono biało-czerwonymi taśmami. Widok jest przygnębiający, bo nie dość że nie można usiąść przy żadnym ze stolików czy na kanapie, to dookoła wszystkie punkty gastronomiczne (oprócz jednego) są nieczynne.

Na filarach umieszczono plakaty "Food court. Zamówienia tylko na wynos".

Do tego tuż przy food courcie znajduje się jedno z dwóch wejść do Empiku, który w SCC też nie jest czynny.

We wtorek 4 maja na food courcie działała tylko jedna restauracja - fast food KFC. Obok, w McDonald's szykowano lokal do otwarcia, ale będzie on czynny dopiero od wtorku 5 maja.

Nie działają:

• Sphinx,
• Thai Express,
• Pasibus,
• North Fish,
• Salad Story,
• Sam Smak
• Burger King,
• Sevi Kebab
• Cukiernia Sowa,
• Pijalnia Soków Witaminka.

W sumie w Silesia City Center mało co można kupić na wynos, bo nie działają również:

• Bierhalle,
• Kuchnia Marche (choć tu trwa intensywne sprzątanie, więc może lada dzień restauracja zostanie otwarta),
• obie kawiarnie Grycan,
• kawiarnia Costa Coffe na wyspie.

Jedynymi lokalami gastronomicznymi, które prowadzą sprzedaż jedzenia w SCC są:

• Kawiarnia Lajkonik naprzeciwko Tesco,
• Costa Coffee przy placu Tropikalnym,
• Cinnamon&More,
• Tchibo - tu kupimy tylko kawę na wynos,
• Mount Blanc

Działają też niektóre gastronomiczne wyspy, np. sklep Francusko koło Tesco czy Krakowski Kredens, stoisko z pieczywem oraz wyspa z owocami (to wszystko na pasażu przy Tesco).

Przypominamy, że lokale gastronomiczne mogą funkcjonować tylko w opcji sprzedaży jedzenia na wynos albo z dowozem. Nic, co kupimy do jedzenia w Silesia City Center, nie można zjeść na jej terenie (zresztą nawet nie ma gdzie usiąść, bo usunięto wszystkie ławki, a tam gdzie to było niemożliwe, np. przy niedziałającej fontannie na pl. Tropikalnym, zakazano siadać).