Prognozy IMGW sprawdziły się - minionej nocy w Beskidach wiało z prędkością od 35 km/h do 45 km/h, a w porywach miejscami nawet do 100 km/h. Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach do godz. 08.00 strażacy odnotowali siedem interwencji związanych z wiatrołomami.
Silne podmuchy wiatru dały się we znaki w Bielsku-Białej i powiecie bielskim - zwłaszcza w gminach Jasienica i Jaworze, gdzie powalone drzewa zrywały linie energetyczne pozbawiając 14 stacji możliwości dostarczania energii elektrycznej. W efekcie w Bielsku-Białej ok. 400 osób zostało pozbawionych prądu, w gminie Jasienica ok. 300 mieszkańców, a na terenie gminy Jaworze z tego powodu ok. 1000 mieszkańców.
Silne podmuchy wiatru nie tylko łamały konary drzew, powalały całe drzewa, ale także - jak podaje portal Bielskie Drogi potrafiły uszkodzić sygnalizator świetlny oraz przewrócić znak drogowy na samochód.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Choroby zakaźne - oni pamiętają! Film Śląskiej Izby Lekarskiej
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?