Śląsk perłą w koronie Rzeczypospolitej. Debata pod patronatem Dziennika Zachodniego [ZDJĘCIA]

Zdania były podzielone, padały ostre argumenty, ale w myśl zasad debat oksfordzkich, mówcy nie mogą obrażać się wzajemnie ani wyśmiewać. Do walki na słowa stanęli z jednej strony uczniowie II LO im. G. Morcinka w Rudzie Śląskie, którzy bronili tezy o perle w koronie. Mowy wygłosili Aleksandra Madeja, Tymoteusz Chmiel i Jakub Kuzynin. Po drugiej stronie mieli uczniów Społecznego LO im. S. Konarskiego w Katowicach. Mowy z przeciwną tezą wygłosili Oliwia Masny, Maciej Guzy i Maciej Szlązak.

Obie szkoły wcześniej zwyciężyły w półfinałowych debat. Starli się więc najlepsi. Obrońcy tezy dowodzili, że Śląsk jest niebanalną, nieregularną, ale dlatego tym cenniejszą perłą, zwaną barocco. Nie wszystkim musi się podobać, ale jej wartość jest nie do zakwestionowania. Mówili też o wielkich przemyśle, tradycji, etosie pracy, powstaniach śląskich i wysiłku Ślązaków przy odbudowie stolicy i kraju.

- Śląsk jest perłą w polskiej koronie, ale to nie znaczy, że inne regiony są mniej warte. W tej koronie może być wiele różnych klejnotów - powiedział jeden z mówców. Oponenci podnosili z kolei problem degradacji regionu, upadającego przemysłu, zanieczyszczeń, wysokiej przestępczości, ucieczki ze Śląska młodych i wykształconych. Ich zdaniem trudno uznać, że to region pełen blasku jak perła.

- Tu jest nawet bardzo dużo rozwodów! - argumentował przeciwnik tezy. Dodał też w ferworze dyskusji, że tradycyjna Barbórka. na którą przyjechał prezydent Komorowski, to głównie pretekst do pijatyki. Wywołał śmiech na sali i uwagę organizatorki, że chyba prezydent nie przyjechał na Barbórkę z tego powodu.

Każdy z mówców miał cztery minuty na wygłoszenie swoich przemów. Potem odpowiadał na pytania oponentów i publiczności. Debatę oksfordzką prowadzi marszałek, czuwając nad czasem wypowiedzi. Strona broniąca tezy ze swoimi zwolennikami siada po prawej stronie marszałka, a oponenci po lewej. Głos jest udzielany na przemian obu stronom. W środku sali siedzą osoby niezdecydowane, które na koniec wybierają zwycięzcę. W Uniwersytecie Oksfordzkim, gdzie ustalono zasady takiej debaty, głosowanie odbywa się poprzez wyjście przez odpowiednie drzwi. W Sali Sejmu Śląskiego publiczność miała usiąść po lewej lub prawej stronie.

Mowy oceniała również grupa zaproszonych ekspertów, w tym poseł Marek Wójcik (PO), Jacek Filus, szef Anteny Polskiego Radia, Sylwester Strzałkowski z radia eM, Jerzy Czogała z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Jury podzieliło opinię publiczności i zwycięstwo przyznało uczniom II LO w Rudzie Śląskiej. Główną nagrodę ufundował europoseł Jan Olbrycht, jest to wycieczka dla młodych mówców do Strasburga, do Parlamentu Europejskiego. Ale i pokonanych czekała niespodzianka, poseł Wójcik zaprosił dyskutantów do Warszawy, na zwiedzanie budynku Sejmu. Debatę oksfordzką dla śląskich uczniów zorganizowali IPN w Katowicach, Bractwo Oświatowe Związku Górnośląskiego i II LO w Zabrzu.

*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]