Marian Prodlik, szef miejskiego ośrodka sportu działającego na Księżej Górze, kupił dziesięć par nart, do których można dobrać buty i kije.
- Mamy odpowiednie obuwie od numeru 36 do 45. Narty sprowadzaliśmy spod Cieszyna. To dwuletni sprzęt z Austrii - za komplet płaciliśmy w granicach trzystu złotych - zachwala Prodlik. Popularność wypożyczalni wiąże z sukcesami Justyny Kowalczyk. Już teraz zdarza się, że wszystkie komplety są wypożyczone (5 zł za godzinę), dlatego Prodlik planuje dokupić więcej sprzętu. - Z tego co się dowiadywałem, jesteśmy jedynym w okolicy ośrodkiem z wypożyczalnią biegówek - mówi Prodlik.
To nie koniec tamtejszych atrakcji. Raz w tygodniu, zazwyczaj w soboty o godz. 11, emerytowany instruktor narciarstwa biegowego, Jan Zoremba, za darmo uczy początkujących biegaczy.
- Kilka wskazówek zawsze się przyda. Ważne jest na przykład prawidłowe trzymanie kijów. Poza tym trzeba też trochę dowiedzieć się o technice: jest styl klasyczny i znacznie trudniejszy - dowolny, zwany łyżwą - wyjaśnia Zoremba. I zachwala, że w ośrodku są trasy dla każdego. - Dla początkujących mamy trasy płaskie, dla zaawansowanych z podbiegami i lekkimi zjazdami.
Park na Księżej Górze założył jeszcze przed II wojną światową Jerzy Ziętek. W Radzionkowie przekonał się, że do planowania parków ma talent i po wojnie wymyślił WPKiW w Chorzowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?