Prace nad ślabikorzem trwały kilkanaście miesięcy. Autorami pomysłu są Towarzystwo Kultywowania i Promowania Śląskiej Mowy Pro Loquela Silesiana, Towarzystwo Piastowania Śląskiej Mowy Danga oraz prof. Jolanta Tambor, filolog oraz językoznawczyni z Uniwersytetu Śląskiego.
- To jest elementarz skierowany dla dzieci z drugiej i trzeciej klasy szkoły podstawowej. Oczywiście od wydrukowania ślabikorza do regularnych lekcji z gwary śląskiej droga jeszcze daleka. Trzeba przygotować i wykształcić nauczycieli. Może wystarczą im kursy, ale jeszcze dużo pracy przed nami - mówi dr Józef Kulisz z Dangi.
I dodaje: - Kaszubi mają czterystu nauczycieli z uprawnieniami. Dziesięć lat im zajęło przygotowanie się do nauki kaszubskiego w szkołach. Niedawno kaszubistyka zaistniała nawet jako kierunek na Uniwersytecie Gdańskim - tłumaczy dr Kulisz.
Na chętnych do zakupienia śląskiego elementarza regionaliści czekają do końca wakacji.
- Nie wiemy jakie będzie zainteresowanie, dlatego trudno powiedzieć, czy każda z wymienionych instytucji będzie miała szansę, żeby otrzymać tyle, ile chce. W sytuacji gdy zamówienia będą większe, dostaną trochę mniej egzemplarzy - dodaje dr Kulisz.
Rafał Adamus, prezes Pro Loquela Silesiana zauważył, że elementarz cieszy się również sporym zainteresowaniem wśród osób, które nie znają gwary. - Niektórzy traktują ślabikorz jako pamiątkę, co bardzo nas cieszy - dodaje Adamus.
- Nikogo do nauki gwary zmuszać nie będziemy. Naszą intencją było wypracowanie rzeczy, które umożliwią doskonalenie śląszczyzny - mówi Kulisz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?