Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzyką próbowali ożywić dawny deptak w Rybniku

Barbara Kubica
barbara kubica
Utworów Bacha, Chopina i innych znanych kompozytorów, oraz jazzowych przebojów słuchali wczoraj rybniczanie przechodząc ulicą Powstańców Śląskich i Sobieskiego w centrum miasta.

Uliczne koncerty były pierwszym elementem akcji rybnickich kupców pod hasłem "Deptak reWita", której celem jest ożywienie reprezentacyjnego niegdyś deptaku, świecącego teraz pustkami. Natomiast na rynku dwaj profesjonalni fotograficy wczoraj robili rybniczanom zdjęcia portretowe, by stworzyć unikatowy album. Fotografie będą robione także dzisiaj. - Podobne akcje odbywały się do tej pory na ulicach Wrocławia i Poznania - mówi Dorota Bednorz z Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych w Rybniku.

Eksperci CRIS i handlowcy chcą w ten sposób przyciągnąć klientów, organizując w ciągu najbliższych tygodni kolejne koncerty czy pokazy sztuki. Happeningi, które wczoraj odbyły się na ulicach rybnickiej starówki, zaskoczyły mieszkańców. Ci jednak chętnie przystawali i szybko dali się porwać muzyce. - Artyści są fantastyczni. Mimo że śpieszę się do pracy, przystanęłam na chwilę, żeby ich posłuchać. Nie wiem, w ramach jakiej to jest akcji, ale pomysł mi się podoba. Chętnie wysłuchałabym takiego ulicznego koncertu częściej i myślę, że to przyciągnie tutaj ludzi - mówi rybniczanka Michalina Frydrych.

O to, by muzyka rozbrzmiewała wczoraj na całym reprezentacyjnym deptaku, zadbali uczniowie i absolwenci żorskiej szkoły muzycznej. Basia Sobiecka, uczennica piątej klasy, w ulicznym koncercie udział brała po raz pierwszy.

- To świetna okazja, żeby poćwiczyć grę przed dużą publicznością. Mamy ożywić te ulice, przyciągnąć ludzi i to chyba nam się udało - mówi mieszkanka Żor.

Wielu mieszkańców, przechadzających się po centrum, dało się namówić także na zrobienie sobie zdjęć portretowych w ramach projektu dwóch fotografów: Piotra Chlipalskiego i Michała Mrozka, którzy tworzą mozaikę kilku tysięcy zdjęć Polaków. Czy pierwszy uliczny happening przyniósł zaplanowany efekt?

- Klientów jest tyle samo co zazwyczaj, ale widzę, że ludzie przystają przy muzykach i robią zdjęcia. Przy okazji zajrzą także na wystawy sklepów, a to już sukces. Dobre to na początek - mówi pani Małgorzata, ekspedientka z jednego ze sklepów na ulicy Sobieskiego.

Pół tysiąca osób na godzinę

Przygotowując akcję "Deptak reWita" fachowcy z Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych z Rybnika policzyli, że w ciągu godziny ulicami Sobieskiego i Powstańców Śląskich przechodzi średnio 500 osób.

Z badań wynika, że są to głównie młodzi ludzie, którzy trasą tą chodzą do szkół, na uczelnię, czy też na rynek. A niestety, oni rzadko zaglądają do znajdujących się w ciągu ulic sklepów i najczęściej wybierają centra handlowe. Z tego właśnie powodu reprezentacyjny deptak podupada. W ostatnim czasie w ciągu ulic zlikwidowano kilkanaście sklepów. Brakuje też chętnych, którzy w opuszczonych lokalach chcieliby otworzyć nowy biznes, mimo że stawki za wynajem w tym rejonie nie są wygórowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!