Śląska Partia Regionalna: Nowe otwarcie czy rozczarowanie? OPINIE

Śląska Partia Regionalna - to nazwa nowego ugrupowania regionalnego, które powstanie w wyniku porozumienia Ruchu Autonomii Śląska i Związku Górnośląskiego. W środę utworzenie ŚPR zapowiedzieli liderzy obu organizacji: wiceprzewodniczący RAŚ Henryk Mercik i prezes ZG Grzegorz Franki. Pierwszym testem będą przyszłoroczne wybory samorządowe.

Niebawem rozpocznie się zbieranie podpisów, wymagane przy rejestracji partii politycznej (potrzeba tysiąca). Na wrzesień zapowiedziano kongres założycielski ŚPR. Jej liderem nie będzie Jerzy Gorzelik, choć na pewno wystartuje z jej list w wyborach do sejmiku

Od środy trwa dyskusja wokół tego pomysłu, także na łamach DZ. Dziś publikujemy kilka opinii.

Dr Tomasz Słupik, politolog z UŚ
To inicjatywa dobra, pierwsza w śląskiej polityce po 1989 r. Czy się uda? Mam wątpliwości, ale znamy jeszcze za mało szczegółów dotyczących twarzy partii czy programu, by jednoznacznie wyrokować. Z pewnością, dzięki ZG, ŚPR zbliży się do centrum. Jej program będzie oparty na treściach regionalnych, ale złagodzonych. Spodziewam się też mocnych akcentów w takich kwestiach jak gospodarka, środowisko naturalne i decentralizacja.

Marek Twaróg, red. nacz. DZ
Liderzy ZG i RAŚ dużo mówili o samorządności, że mamy tradycję, że potrafimy się organizować itp. Święte słowa. Gdy jednak zapytano ich o kluczową sprawę, czyli oto, jak nowa partia odnosi się do postulatu autonomii - kluczyli inie odpowiadali wprost. Ato właśnie od odpowiedzi na to pytanie zależy wszystko w tym projekcie: czy jest przełomowy dla RAŚ, dla ZG, dla śląskiej sceny politycznej. Powinniśmy usłyszeć jasną deklarację. Czy to oznacza odejście od niemądrego celu dotyczącego autonomii dla Śląska w 2020 roku? Wszyscy wiemy, że to jest kluczowe, że to jest (chcemy czy nie) oś śląskiej dyskusji. Że to będzie decydować, kto z animi pójdzie i w jakiej liczbie. Nie mogą u ciekać od tych odpowiedzi.

Jerzy Gorzelik, lider RAŚ
Utworzenie partii regionalnej było jednym z moich postulatów jako przewodniczącego RAŚ. To może być nowa jakość w śląskiej polityce i mocno wierzę w powodzenie tego projektu. Dlaczego sam nie prezentowałem debiutu ŚPR i porozumienia RAŚ z ZG na konferencji? Już dawno umówiliśmy się z Henrykiem Mercikiem, wiceszefem Ruchu, że nie ja, a on będzie liderem nowej partii.

Piotr Spyra, lider Polskiego Śląska
Ta partia to zły pomysł z punktu widzenia interesu Górnego Śląska i interesu Związku Górnośląskiego. Skończy się tak samo jak w Radzie Górnośląskiej, gdzie kilkanaście podmiotów tam funkcjonujących gra na zasadach RAŚ. Choć, zaznaczam: mam nadzieję, że się mylę. ŚPR będzie działać na rzecz dalszego przekształcania Ślązaków w duchu etnicznym i separowania od Polski. Pod swoimi nazwami okazuje się to totalną klęską.

Marcin Zasada, dziennikarz DZ
Nie wiem, czy ŚPR jest w stanie osiągnąć w regionalnej polityce więcej, niż udało się RAŚ. Ale w wyborach samorządowych sam efekt świeżości i jedności będzie jej atutem. Nie wiem, czy regionalni działacze są w stanie go wykorzystać, ale liczę, że wiedzą, jak tego nie robić. Wystarczy odwołać się do doświadczeń wspólnej listy z mniejszością niemiecką. Autonomia? My już ją mamy. Nazywa się metropolia. Autonomia -jako idea kulturowa - będzie pewnie nurtem myślenia części jej środowisk. Zresztą, to nie autonomia była problemem RAŚ, tylko polityka ozdabiana happeningami w krótkich spodenkach. Ta partia będzie mieć argumenty, musi tylko wiedzieć, jak ich nie dyskwalifikować.

Prof. Zbigniew Kadłubek,regionalista
Cieszę się z powstania tej partii, bo było to marzeniem wielu ludzi. Wypracowanie wspólnego stanowiska najważniejszych organizacji regionalnych dowodzi, że możliwa jest droga środka w dążeniu do emancypacji Śląska. Czy wyobrażam sobie uczestnictwo w ŚPR? Nie wiem. Bardziej jestem politykiem filozofującym niż działającym. Chętnie wezmę udział w kongresie założycielskim.

CZYTAJ TAKŻE:
Twaróg i nowa partia regionalna: Nie traktujcie nas jak dzieci
Śląska Partia Regionalna: Autonomię wyjaśni większą liczbą słów
Śląska Partia Regionalna: Jerzy Gorzelik nie będzie jej twarzą