Śląski poseł Polski Plus znów u Kaczyńskiego

Czy powrót po trzech latach Polski Plus w ramiona PiS to powrót syna marnotrawnego?
Sytuacja jaka powstała po 10 kwietnia jest bezprecedensowa. Dziś, jak nigdy przedtem w Polsce, wartością nadrzędną jest jedność centroprawicy jako alternatywy dla monopolu PO, i właśnie poprzez przystąpienie do PiS realizujemy ten postulat, oczekiwany przez znaczącą część opinii publicznej. Połączenie się z PiS to też wypełnienie pewnego testamentu. Nie mówiłem nigdy o tym publicznie, ale na dzień przed wylotem do Smoleńska właśnie na ten temat długo rozmawiał z nami wicemarszałek Krzysztof Putra. Nie doleciał na miejsce, bo 500 metrów od pasa startowego zginął, co było skutkiem czarnego PR jaki prowadzono m.in. wobec prezydenta.

Czy za wypadek lotniczy można odpowiedzialnością obarczać rząd?!
Tak, ponieważ ta katastrofa była splotem różnych decyzji, zaniechań, polityki nienawiści do byłego prezydenta. W państwie, które nie może zapewnić bezpieczeństwa głowie państwa trzeba zmienić rząd. W normalnym kraju jest to wyłączna domena rządu. To on ponosi polityczną odpowiedzialność. W każdym cywilizowanym państwie już kilka godzin po takim wypadku podałby się do dymisji.

Po co zbijać polityczny kapitał na tej katastrofie?
Tu nie chodzi o łatwe szukanie poparcia, lecz o sformułowanie odpowiedzi na proste pytanie: czy państwo polskie zdało w tej sprawie egzamin. Nigdy w historii Polski nie zginęli jednocześnie, oprócz głowy państwa, wszyscy dowódcy Wojska Polskiego! Nie wspominam o tzw. rosyjskim śledztwie i naszym znikomym wpływie na jego przebieg. Patrząc z perspektywy kilku miesięcy mogę powiedzieć, że rząd w jednym zdał egzamin... w organizacji pogrzebów.

Odpowiada panu wodzowski styl kierowania PiS-em?
Z wodzowskim stylem rządów mamy do czynienia i to od lat w PO, gdzie odbywają się pseudodyskusje o przyszłości partii, a tak naprawdę chodzi o wymianę stołków.

Mówimy o PiS, a nie o PO
Zgadzam się z Jarosławem Kaczyńskim, że obecnie funkcjonujemy w sytuacji zagrożenia dla demokracji - to jest nasza ocena, którą formułowaliśmy publicznie. To jest ciąg dalszy polityki, która swój okrutny epilog znalazła w katastrofie smoleńskiej.

A Jarosław Kaczyński nie wyznaczył panu pokuty za opuszczenie PiS-u?
To pytanie w stylu tabloidu.

Pytam, bo posłanka Jakubiak została zawieszona chociaż nigdzie nie odchodziła...
Pragnę przypomnieć, że odchodząc z PiS-u nie podważałem przywództwa Jarosława Kaczyńskiego.