Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie: dwie osoby wypadły przez balkon w jednym tygodniu. Jak się ustrzec przed tragedią

KD
W minionym tygodniu w naszym regionie dwie osoby wypadły przez balkon, w trakcie wykonywania prac domowych. 63-letni Henryk Turek, były trener Rakowa, demontował na balkonie kwietniki. 38 - lenia kobieta, która wypadła z 9 piętra stojąc na taborecie przybijała. Obydwoje zginęłi na miejscu. Zapytaliśmy fachowców, jak bezpiecznie wykonywać prace na balkonie. Jaki sprzęt jest potrzebny do zabezpieczenia się? Może warto posłuchać ich rad?

- System zabezpieczenia przed wypadnięciem człowieka z okna czy balkonu składa się z trzech podstawowych elementów - mówi Piotr Sikora z Sundoor, firmy specjalizującej się w sprzedaży sprzętu asekuracyjnego. I jak dodaje są to

1. uprząż czy szelki bezpieczeństwa, zakładane od ud przez pas, pierś i ramiona
2. punkt kotwiczący, do którego musimy się podpiąć
3. linka, którą połączymy szelki z punktem kotwiczącym

Wybór typów tych poszczególnych elementów jest ogromny. Zależy od pracy jaką planujemy wykonywać.

- Na balkonie wystarczy zwykła linka, która ograniczy zasięg naszej pracy tym samym nie pozwoli, abyśmy wypadli dalej. Np, jeśli miejsce kotwiczące znajduje się przy oknie, a od niego do barierki dzieli nas odległość ok. 1,5 metra, wystarczy, że użyjemy liny o podobnej długości. - Lina nie pozwoli wypaść nam poza barierkę - wyjaśnia Sikora. - Jeśli przypniemy się dłuższą liną, wtedy zatrzyma nas w razie upadku - dodaje.

Najważniejszym elementem zabezpieczenia jest oczywiście mocowanie liny. - W razie upadku musi wytrzymać siłę dynamiczną uderzenia i rozpędu naszego ciała - wyjaśnia Sikora. w zależności od materiału, z którego wykorzystanie są ściany możemy - mając betonowe ściany - wykorzystać kotwy, które wwierca się na stałe w ścianę. Te punkty mogą wystawać lub być ukryte pod zaślepkami. Otwieramy je,w momencie kiedy planujemy prace.

Inną możliwością jest wykorzystanie belek rozporowych, które są wkładanie między futrynę. Z jednej strony ma oczko, w które trzeba wpiąć linę.

A zwykły sznurek przywiązany do barierki czy podłożony pod łóżko?

- To nie ma sensu i nie jest bezpieczne, nie ryzykowałbym takich prób asekurowania się - podkreśla Sikora. I jak dodaje, nigdy nie mamy pewność czy lina wytrzyma siłę uderzenia. W chwili upadku, jeśli nie będziemy mieć na sobie szelek może dojść do złamania kręgosłupa. Jeśli założymy odpowiednie szelki, siła upadku rozkłada się równomiernie.

- Jeśli naprawdę nie mamy wyjścia, to możemy wykorzystać specjalne taśmy, którymi owiniemy kaloryfer i stworzyć tak jakby punkt mocujący, do którego podepniemy się pod jednym warunkiem - długość linki dobierzemy tak, że nie pozwoli nam wyjść poza barierkę czy okno - wyjaśnia. Taśmy mają wytrzymałość ponad dwóch ton. - Jednak tego sposobu nie polecałbym - dodaje.


Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera


* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]
* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!