Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląskie Wesołe Miasteczko: Nowy cennik z okazji Dnia Dziecka. Będzie taniej!

JUT
Z okazji dnia dziecka dyrekcja Śląskiego Wesołego Miasteczka przygotowała specjalny prezent dla wszystkich. Od 1 czerwca tanieje część biletów wstępu. Z zabawy będziemy mogli skorzystać już do 20 zł.

Nowy cennik wejdzie w życie z okazji Dnia Dziecka, 1 czerwca.

I tak całodniowy karnet dla wszystkich od poniedziałku do piątku kosztować będzie 35 zł. Dopłacając 10 zł uzyskamy natomiast bilet extreme, który oprócz podstawowych urządzeń, będzie uprawniał nas do skorzystania z ekstremalnej przejażdżki karuzelą Circus Hoppala oraz półgodzinnej przejażdżki rowerkiem wodnym.

ZOBACZ TAKŻE:
Dzień Dziecka w Śląskim Wesołym Miasteczku. Co będzie się działo? [PROGRAM]

W weekendy i święta dzieci w wieku od 4 do 10 lat zapłacą za wstęp 35 zł. Bilet normalny będzie natomiast kosztować 50 zł. I tutaj bilet extreme będzie o 10 zł droższy.

Seniorzy codziennie za wstęp płacą 25 zł, dzieci do lat 3 mają natomiast wstęp bezpłatny. Karnet dla osoby niepełnosprawnej z opiekunem kosztuje natomiast 50 zł.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Śląskie Wesołe Miasteczko już otwarte. Inauguracja nowego sezonu [ZDJĘCIA i WIDEO]

Dodatkowo z karuzel będzie można skorzystać w cenie 20 zł, podczas tzw. happy hour w weekendy. Rozpoczynają się one o godz. 19. I do zamknięcia lunaparku, czyli do godz. 21 możemy korzystać ze wszystkich atrakcji.

Przypomnijmy, że do tej pory wszystkie bilety wstępu kosztowały 50 zł. Seniorzy mieli natomiast karnety w cenie 25 zł.

Trzeba jednak pamiętać, że zakup tego biletu nie daje gwarancji, że uda nam się na wszystkim przejechać, ponieważ mogą być kolejki.

A atrakcji czeka nas sporo. Od momentu otwarcia 28 kwietnia lunaparku, udało się włączyć kolejne maszyny. I tak oprócz przygotowanych wcześniej mamy sky flyera i mix machine.

Oprócz tego na 1 czerwca planowane jest otwarcie rowerków wodnych, jeździków dla dzieci, dużej piaskownicy oraz plaży Kon-Tiki. Pracownicy pracują w pocie czoła, żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik.

Nie uda się niestety włączyć filiżanek. Wszystko przez firmę, która nie wywiązała się z umowy i nie wykonała na czas fundamentów.

- Firma wygrała przetarg, bo dała najniższą cenę, niestety okazało się, że nie zmieszczą się w tej sumie - wyjaśnia Paweł Cebula, dyrektor Śląskiego Wesołego Miasteczka. - Sprowadziliśmy już filiżanki, ale teraz trzeba będzie ogłosić nowy przetarg na wykonanie fundamentów, a dopiero później można je będzie ustawić. Mam nadzieję, że pojawią się do 1 sierpnia.

Sprawa ma trafić do sądu, ponieważ firma nie wywiązała się ze swojego zadania. Teraz do projektu trzeba będzie nanieść niezbędne poprawki, żeby udało się szybciej wykonać fundamenty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!