Kilka tygodni potrwają analizy próbek gleby pobranych z miejsc leżących bezpośrednio przy największej pryzmie odpadów na terenach PKP. Badania mają pomóc odpowiedzieć na pytanie, czy doszło do skażenia ziemi. W pobliżu góry śmieci zaczęły bowiem usychać drzewa. Czuć też coraz większy fetor.
Chodzi o teren leżący poza wysypiskiem prowadzonym przez firmę Rekult. Pryzma znajduje się przy stacji towarowej na zamkniętych terenach kolejowych. M.in. ją właśnie nakazał usunąć niedawno regionalny dyrektor ochrony środowiska z Katowic. Właściciel terenu, PKP PLK, ma na to czas do końca maja przyszłego roku.
- Mocno niepokoi nas to, co dzieje się w bezpośrednim sąsiedztwie tej góry śmieci. Wyraźnie widać bowiem oznaki obumierania drzew. Coraz bardziej czuć też zapach gnijących odpadów - mówi Maksym Pięta, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Sławkowie.
Próbki gleby trafiły już do naukowców z Laboratorium Analiz Gleb, Gruntów i Skał Uniwersytetu Śląskiego. Analizowany będzie też skład wód odciekowych. Przeprowadzenie badań stało się możliwe dzięki współpracy, jaką z Wydziałem Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego nawiązał sławkowski urząd. Przypomnijmy, że śmieci znajdujące się na terenie Sławkowa zalegają tam od 2015 roku.
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Darmowe przeglądy samochodów na stacjach diagnostycznych LISTA STACJI
*Rondo Lecha i Marii Kaczyńskich zamiast Ronda Ziętka? ZAGŁOSUJ W SONDZIE
*Inauguracja 500-lecia Reformacji na uroczystościach w Cieszynie ZDJĘCIA GOŚCI
*Terminator z Sosnowca trafiony 17 kulami rzucił się na policjantów
Śląskie cmentarze to miejsca lekcji historii. Nie zapominajmy o zmarłych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?