Ślązacy odbierają e-dowody, ale ich nie aktywują

Najwięcej wniosków na Śląsku i Mazowszu

Wnioski o e-dowody można składać od 4 marca 2019 r. Najwięcej osób skorzystało z tej możliwości w województwie mazowieckim, śląskim i małopolskim. O nowy typ dokumentu wystąpiło w naszym województwie ponad 180 tys. osób. Przegrywamy jedynie z Mazowszem, tam było 215 tys. wniosków. O nowy dokument wystąpiło też 145 tys. mieszkańców Małopolski.

WYMIANA DOWODÓW JEST OBOWIĄZKOWA W CIĄGU 10 LAT

Już ponad milion Polaków ma już swój e-dowód

83 proc. wnioskujących zdążyło już odebrać swój nowy dokument. Procent odebranych dokumentów w poszczególnych województwach pokrywa się z odsetkiem złożonych wniosków. W naszym województwie już 135 tys. obywateli może się legitymować nowym e-dowodem. Na Mazowszu nowy dokument ma już 166 900 osób, a w Małopolsce 108 500 obywateli.

Ślązacy nie chcą aktywować e-dowodów

Gorzej jednak wygląda sprawa aktywacji nowych dowodów. W naszym województwie około 40 proc. osób, które uzyskało swój e-dowód go aktywowało. Wyprzedzają nas województwo łódzkie (42 proc.), województwo świętokrzyskie (40,5 proc.) oraz województwo wielkopolskie (40,2 proc.).

Przy odbiorze dokumentu można, ale nie trzeba aktywować dokumentu. Nie da się tego zrobić za pośrednictwem internetu. Jeżeli jednak takiej aktywacji nie zrobimy to e-dowód staje się zwykłym, tradycyjnym dokumentem. Dzięki wczepionemu bezstykowego chipowi można komunikować się elektronicznie z instytucjami publicznymi. Możemy m.in logować się nim do systemu e-puap, elektronicznie podpisywać dokumenty oraz korzystać z automatycznych bramek granicznych na lotniskach.

Problemem zbyt skomplikowany proces

Aktywowanie dowodu może odbywać się tylko w urzędzie. Nie jest to prosta procedura. Aby to zrobić musimy wymyślić dwa ciągi cyfr. Pierwszy, 4-cyfrowy to pin do profilu osobistego - służy do logowania się do e-usług. Kolejny pin, który musimy wymyślić to 6-cyfrowy - jest do to kod do złożenia podpisu osobistego.

Większy koszt

Dowód osobisty z chipem kosztuje 30 zł, a stary dowód kosztował ok. 20 zł. Projekt e-dowodów finansowany jest częściowo, że środków Unii Europejskie. Z tego powodu, aby nie utracić finansowania, nabór wniosków ruszył 4 marca. Jednak możliwości e-dowodu są jak na razie znikome, trwa implementacja systemu w urzędach i rozmowy z partnerami komercyjnymi.